A tak ogolnie to bym jeszcze proponowal Teleranek i Sobotke - to w koncu byly ulubione programy mojego dzeicinstwa, na to sie czekalo, po to sie wstawalo...
Nie kojarze natomiast w ogole Kota Leopolda - wolalbym Freda, postracha kotow;)
A pamieta ktos Kaczorka Kwaka?! To chyba nie bylo nawet animowane tylko nieruchome obrazki sie zmienialy. Ale za to byly w tym takie genialstwa jak "'Kwak, kwak', powiedzial Kwak i poszedl."
