Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 25 lip 2007, o 15:24
-----------------------------------------------------------------------------
Duch czasów...
Tak pięknie wspominacie, że zaraz zacznę chlipać.
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 25 lip 2007, o 15:37
Świat Młodych oczywiście był wtedy najbardziej rozchwytywanym pismem dla młodzieży.
Mądre, na poziomie, bez tego wszystkiego
, co jest teraz nieodłączną częścią obecnych magazynów dla młodzieży.
I do dnia dzisiejszego został mi jeden, jedyny numer, ale za to JAKI! Wydanie, poświęcone MUNDIALOWI w Hiszpanii w 1982 r. ze zdjęciami naszej historycznej drużyny.
-
Robi
- Moderator
- Posty: 2379
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
- Lokalizacja: Bełchatów
Post
autor: Robi » 25 lip 2007, o 18:08
Pamitam ze w wakacyjnych numerach byly jakies harcerskie porady typu : jak usmazyc jajka na rozgrznym kamieniu, ale chyba najbardziej lubilem sobotnie zagadki Abrakadabry
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 25 lip 2007, o 18:31
Robi pisze:Pamitam ze w wakacyjnych numerach byly jakies harcerskie porady typu : jak usmazyc jajka na rozgrznym kamieniu, ale chyba najbardziej lubilem sobotnie zagadki Abrakadabry
Pamiętam te wakacyjne porady.
A co było w numerze czwartkowym, tym zielonym? W niebieskim wtorkowym był gwiazdozbiór.
-
Robi
- Moderator
- Posty: 2379
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
- Lokalizacja: Bełchatów
Post
autor: Robi » 25 lip 2007, o 20:15
We wtorkowym byl film , moda i astronomia, w czwartkowym motoryzacja,przyroda i Rzepklub(nie bardzo pamietam co to bylo....)a w sobotnim muzyka i Abrakadabra.
No a na koncu zawsze kreskowka : Binio Bill, Kleks, Kajko i kokosz czyTytus
-
Zbrozło
- Posty: 37
- Rejestracja: 6 lut 2008, o 11:44
Post
autor: Zbrozło » 7 lut 2008, o 10:56
"Świat Młodych" zbierałem głównie dla ostatniej strony i zamieszczanych na niej komiksów. Pamiętam, że póki nie założyłem sobie w kiosku teczki, to naprawdę trzeba było zrywać się rano aby kupić ulubioną gazetkę. A w soboty to kilkudziesięcioosobowa kolejka po gazety była murowana i trzeba było odstać swoje. Bardzo sympatyczne były takie rubryki jak rzepklub, abracadabra, strona filmowa, powieść w odcinkach czy uśmiech numeru. Najbardziej lubiłem oczywiście komiksy, te zagraniczne wydawały mi się zdecydowanie atrakcyjniejsze. W moją pamięć wrył mi się szczególnie pewien western, który na łamach gazetki nosił tytuł "Nie szukam zemsty" i był wydrukowany bez kolorów a tylko na żółtym tle. Widziałem tylko ze 2, 3 odcinki i tak mi się to spodobało, że strasznie żałowałem faktu iż nigdy nie dowiem sie co stało się dalej. No cóż nadeszła era internetu i ..... niniejszym prezentuję, może komuś się przypomni i odżyją stare emocje. Seria Buddy Longway -"Kapitan Ryan". Niestety w języku Moliera.
-
lordofdragonss
- Posty: 68
- Rejestracja: 14 paź 2007, o 06:28
-
Kontakt:
Post
autor: lordofdragonss » 7 lut 2008, o 15:58
Tak... Pamiętam Misia, świerszczyk, płomyczka. Ale nie można zapomniec o takich czasopismach jak Kaczor Donald (Który niestety nie jest już tym samym odkąd odszedł Tomasz Kołodziejczak).
Pamietam że gdy byłem w przedszkolu wydawana była gazeta Dinozaury z trójwymiarowymi plakatami i świecącym w ciemności szkieletem Tyranozaura.
Hop hop mam na imię eee..jestem Ed!
-
Robi
- Moderator
- Posty: 2379
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
- Lokalizacja: Bełchatów
Post
autor: Robi » 7 lut 2008, o 16:53
Oprocz Plomyczka byl jeszcze Plomyk juz dla nieco starszych harcerzy
-
wilma
- Posty: 1455
- Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29
Post
autor: wilma » 8 lut 2008, o 10:38
Pamietam,ze jeden numer Plomyczka poswiecony byl w calosci pocztowi królów i ksiazat polskich Jana Matejki.I byla tez w Plomyczku seria o wielkich Polakach.
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 8 lut 2008, o 16:41
wilma pisze:Pamietam,ze jeden numer Plomyczka poswiecony byl w calosci pocztowi królów i ksiazat polskich Jana Matejki.I byla tez w Plomyczku seria o wielkich Polakach.
A wiesz, że nadal mam ten numer?
-
juka
- Posty: 1328
- Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50
Post
autor: juka » 8 lut 2008, o 18:22
Też mam ten "Poczet". I kilka innych "składanych" książeczek umieszczanych w "Płomyczku" i "Płomyku" - pamietam płomyczkowe "Basnie" braci Grimm, wiersze Brzechwy, Konopnickiej, "Ferdynanda Wspaniałego" Kerna, bajki Krasickiego, a z płomykowych - "Opium w rosole" w odcinkach" (chyba nie skompletowałam wszystkich) i jakąś holenderską czy belgijską powieść dla młodzieży, musiałabym poszukać.
-
Robi
- Moderator
- Posty: 2379
- Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
- Lokalizacja: Bełchatów
Post
autor: Robi » 8 lut 2008, o 18:26
Pamietam jak swego czasu w Plomyku czytalem Przygody Mikolajka w odcinkach
-
wilma
- Posty: 1455
- Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29
Post
autor: wilma » 8 lut 2008, o 18:56
Swój Plomyczek z pocztem pozyczylam pani od historii,i juz go nie dostalam z powrotem,bo zmarlo sie kobiecie.Z ksiazeczek plomyczkowych to mam jeszcze Janko Muzykanta,Antka i wiersze Konopnickiej.
W jednym z wydan bylo wiele piesni zolnierskich i wojennych,zajmowaly chyba pól numeru.Tamte wydawnictwa uczyly przynajmniej czegos konkretnego i pozytecznego,nie to co teraz.Obecne pisemka typu 13 lub Bravo girl pelne sa reklam i durnych porad typu -w co sie ubrac na dyskoteke i jak poderwac chlopaka.Nie wspomne o wydawnictwach dla chlopców.
-
Elle
- Posty: 2178
- Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
- Lokalizacja: Białystok
Post
autor: Elle » 8 lut 2008, o 19:55
wilma pisze:Swój Plomyczek z pocztem pozyczylam pani od historii,i juz go nie dostalam z powrotem,bo zmarlo sie kobiecie.Z ksiazeczek plomyczkowych to mam jeszcze Janko Muzykanta,Antka i wiersze Konopnickiej.
W jednym z wydan bylo wiele piesni zolnierskich i wojennych,zajmowaly chyba pól numeru.Tamte wydawnictwa uczyly przynajmniej czegos konkretnego i pozytecznego,nie to co teraz.Obecne pisemka typu 13 lub Bravo girl pelne sa reklam i durnych porad typu -w co sie ubrac na dyskoteke i jak poderwac chlopaka.Nie wspomne o wydawnictwach dla chlopców.
Rozrzewniłyście mnie koleżanki.
"Płomyczka" szalenie lubiłam.
Oczywiście też skompletowałam chyba wszystkie książeczki. Miałam tę z żołnierskimi wierszykami. Jednego z nich nauczyłam się, a był on o Dniu Zwycięstwa. Do dziś pamiętam słowa
:
"
Wracali ludzie do domów, do Polski, Ojczyzny, Macierzy, wracali bezdomni wygnańcy, wracali zwycięscy żołnierze.
Gasły pożary na Ziemi, uciszył się błękit nad nami, wiliśmy gniazda wśród ruin, nad słowiańskimi rzekami.
Wracały z daleka ptaki, słowik zamieszkał już w krzewach, po tylu latach żołnierzom, wesołą piosenkę śpewał.
Świeciły w oczach łzy szczęścia, i tylko ktoś po kryjomu, ocierał łzę po kimś kogo, nigdy nie będzie już w domu.
Wracały ptaki i kwiaty, wracali starzy i młodzi, na ziemię ociekającą, z krwawej, wojennej powodzi"
Ładny wierszyk, prawda?
Z serii książeczek była na pewno "Pippi Langstrumpf" i "Czuk i Hek" - pamiętacie
Czuka i Heka?
-
wilma
- Posty: 1455
- Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29
Post
autor: wilma » 8 lut 2008, o 20:49
Elle,sliczny wiersz!Ksiazeczki tej niestety nie pamietam.
W tym numerze z piesniami zolnierskimi byly:Marsylianka,Czerwone maki na Monte Cassino,Biale róze i inne.A pamietasz serie-7 cudów swiata?Najbardziej zapamietalam odcinek o Taj Mahal.