jakich bajek baliśmy się ?
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 27 lut 2007, o 17:24
- Lokalizacja: z nibylandii
ojejejejej ja tez sie bałam tych wilków z Akademii PAna Kleksa....i Pana Golarza w wykonaniu Pana Niemczyka również...horror...
a co do Pszczółki Maii musze jej bronić...ale może dlatego się tak nie bałam bo otaczałam sie światem owadów.. pszczółek pajączków itp. ... hehehhe miałam 2 lata i złapałam żabę...więc coś musi być w tym
a co do Pszczółki Maii musze jej bronić...ale może dlatego się tak nie bałam bo otaczałam sie światem owadów.. pszczółek pajączków itp. ... hehehhe miałam 2 lata i złapałam żabę...więc coś musi być w tym
"Muminek i mała Mi leżeli na brzuchu w słońcu i patrzyli w gęste zarośla. Były niskie i splątane:maleńkie, jakby złe świerczki i karłowate brzózki, które całe życie walczyły z życiem"
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 maja 2006, o 21:10
Ja również bałam się Buki z Muminków, zauważyłam że to dosyć typowy objaw najbardziej jedak przerażała mnie postać z kreskówki La Linea, serio serio, może dlatego że bardzo małym dziecięciem będąc myślałam że ten ludzik ma taką dziwną czapkę ducha, potem po latach okazało się że to jego nos często widziałam zupełnie co innego niż przewiduje ustawa Bałam się też Guliwera, może nie tyle jego samego, co tych liliputów... Zapewne jeszcze jakieś traumy się pojawiły, ale teraz nie pamiętam
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Lilla-My pisze:najbardziej jedak przerażała mnie postać z kreskówki La Linea, serio serio, może dlatego że bardzo małym dziecięciem będąc myślałam że ten ludzik ma taką dziwną czapkę ducha, potem po latach okazało się że to jego nos
Bylismy wtedy na wpół świadomi, co oglądamy. nasze leki była bardzo irracjonalne.
wogle inny stan. coś jakby sny, wizje...
Dziecięca wyobrażnia jest czasmi zaskakujaca, niesamowita i nieprzewidywalna
MYŚLĘ ŻE JEST BARDZO WARTOŚĆIOWA i zasługuję na uwagę
Przypomniało mi się jeszcze, że dziwny lęk wywołał we mnie ten fragment:
http://www.youtube.com/watch?v=ZdwVqGGbXno
Potem często śniły mi się jakieś wielkie upiorne słonie. Po przeczytaniu komentarzy pod filmikiem okazuje się, że wiele osób miało podobne doświadczenia.
http://www.youtube.com/watch?v=ZdwVqGGbXno
Potem często śniły mi się jakieś wielkie upiorne słonie. Po przeczytaniu komentarzy pod filmikiem okazuje się, że wiele osób miało podobne doświadczenia.
Tak naprawdę to niczego nie zapominamy, tylko tracimy dostęp do naszych wspomnień.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
ja już wtedy byłem zaduży że by się bać, natomiast Disney lubił takie rzeczy,
pamientam jak Pluto był na polowaniu, (skunks oszukiwał go zostawiając pomieszane ślady ) i Pluto "wywąchiwał" rózne dziwne zwierzątka jak konie z żabimi nogami i inne,
albo jak Miki się napił benzyny i owady "urosły" do olbrzymich rozmiarów.
pamientam jak Pluto był na polowaniu, (skunks oszukiwał go zostawiając pomieszane ślady ) i Pluto "wywąchiwał" rózne dziwne zwierzątka jak konie z żabimi nogami i inne,
albo jak Miki się napił benzyny i owady "urosły" do olbrzymich rozmiarów.
Jesteście wspaniali! Przez całe życie nikt nie chciał uwieżyć jak mogłam się bać Pszczółki Mai Już myślałam, że coś jest ze mna nie tak, a tu widze, że Maja prowadzi w rankingu najbardziej traumatycznych przeżyć Właściwie to nawet nie pamiętam czego się bałam, na początku chyba ja nawet lubiłam, a potem przestałam. Pamiętam scenę z rosiczką, ale to chyba nie to, już prędzej ta dżdżownica... szok był pewno tak duży, że aż wymazałam tę scenę z pamięci.
Ale Maja jeszcze nie była najgorsza. Mój nr 1 to zdecydowanie marsz wilków brrr. Po tym to naprawdę miałam koszmary. Całą "Akademię..." nawet lubiłam, tylko gdyby nie ta scena... zawsze starałam sie w tym momencie wyjść z pokoju (w czasach przed wynalezieniem pilota przełączenie na inny kanał nie było takie proste).
Poza tym lękiem napawała mnie jeszcze Buka z Muminków.
Czyli bałam się tego co wszyscy
Aha i jeszcze Alicja w Krainie Czarów - nawet nie to, że się bałam, po prostu ten film był taki jakiś dziwny... scena z dzieckiem w kołysce, które miało buzię świnki - coś w tym było przerażającego, ogólnie takie nieprzyjemne klimaty...
Ale Maja jeszcze nie była najgorsza. Mój nr 1 to zdecydowanie marsz wilków brrr. Po tym to naprawdę miałam koszmary. Całą "Akademię..." nawet lubiłam, tylko gdyby nie ta scena... zawsze starałam sie w tym momencie wyjść z pokoju (w czasach przed wynalezieniem pilota przełączenie na inny kanał nie było takie proste).
Poza tym lękiem napawała mnie jeszcze Buka z Muminków.
Czyli bałam się tego co wszyscy
Aha i jeszcze Alicja w Krainie Czarów - nawet nie to, że się bałam, po prostu ten film był taki jakiś dziwny... scena z dzieckiem w kołysce, które miało buzię świnki - coś w tym było przerażającego, ogólnie takie nieprzyjemne klimaty...
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 04:40
Dzisiaj to już nie to samo. Te stare bajki to taka sentymentalna podroż do czasów dzieciństwa, ale już nie ma niestety dawnych emocji. Szkoda, bo czasami chciałabym znów bać się Bukibiały_delfin pisze:A jak dzisaj patrzysz na "Alicję.." i sceny z Maii ?
A tak przy okazji - czy ktoś się wogóle bał Gargamela ???