w każdym tomiku przedstawieni byli inni bohaterowie, lecz nie wiedzieć czemu, przerysowywani z oryginału przez niejakiego Mirosława Malcharka
Pamiętam, że były takie tomiki:
1. Fistaszki - pierwsze spotkanie
2. Fistaszki - trzecie spotkanie
3. Kolorowe bajki
4. Mafalda i jej paczka
5. Telejeleń
6. Tarzan wśród małp (typowy komiks, dla starszych, od tego numeru w kolorze!)
7. Podróże z przygodą
8. Psia dola
9. Powrót Tarzana
Pamiętam jedną historię z tychże tomików "Fistaszki w Polsce'' (!), w którym bohaterowie chcieli odwiedzić nasz piękny kraj i szukali o nim informacji. Np. oglądali zdjęcie juhasa z kapeluszem z piórkiem, ciupagą i fajką i wysnuli wniosek, że w Polsce też żyją Indianie (palą fajki pokoju, noszą pióropusze i tomahawki
).
Z tych numerów kojarzę również historyjkę w której występował... Bóg tworzący świat. Taki łysy dziadek z brodą i długą szatą, bardzo prosto narysowany. Parę lat później (chyba już po upadku komuny), w TV widziałem film animowany, być może francuski lecz głowy nie dam, w której występowała identyczna postać Boga, film był wierszowany (''posiał dobry Pan Bóg pszenicy na polu, lecz złośliwy diabeł nasiał w niej kąkolu'' i coś w ten deseń), więc wynika z tego, że ta postać też została przerysowana SKĄDŚ przez polskiego autora.
radzieckie opowiadanie "Psi Parów" o bezdomnych psach. Pod koniec psy były wyłapywane przez hycla. Koszmar pełen wzruszeń.
Na tej historii autentycznie się popłakałem.