Cześć !!!
Przeczytałem tyle pięknych wspomnień o tej bajce,
http://www.nostalgia.pl/index.php?optio ... &Itemid=52
że postanowiłem dorzucić swoje trzy grosze. A może jeszcze ktoś wspomina ? Chętnie poczytam (o tej bajce tego nigdy za dużo)
W tamtych czasach były z reguły, wszędzie czarno-białe telewizory. Pamiętam jak moi rodzice poszli ze mną do swoich znajomych. Tam był k o l o r o w y t e l e w i z o r, akurat leciały bajki dla dzieci – leciał któryś z odcinków serii BIAŁY DELFI N UM.
Był to jeden z pierwszych – jeśli nie pierwszy – mój kontakt z kolorową telewizją.
Dzisiaj, gdy słyszę muzykę z tego serialu kojarzy mi się nowym, nieznanym mieszaniem.
W ogóle wszystko wtedy było wtedy dla mnie n o w e i n i e z n a n e.
Wspaniała muzyka Michaela Legrand, również musiała wtedy robić na mnie ogromne wrażanie, skoro do dziś jestem pod wrażaniem. Dziś słucham jego muzyki do filmów i jako świetnego muzyka jazzowego.
Następne wspomnienie to płaszczki wypływające z fortepianu, po obejrzeniu (wtedy) przypomniało mi się to ciągle, a może nawet śniło. Podobały mi się machiny do oddychania pod wodą, które robił Sebastian.
Nie zdawałem sobie sprawy z tego wszystkiego, porostu oglądałem to co leciało telewizji.
Biały Delfin UM - wspomnienia
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Re: Biały Delfin UM - wspomnienia
A ja pamiętam jak na podwórku się biegało i mówiło:biały_delfin pisze:Kod: Zaznacz cały
A może jeszcze ktoś wspomina ? Chętnie poczytam (o tej bajce tego nigdy za dużo)
- Polenta!
- Si!
- Jesteś [tutaj było wstawiane cokolwiek, np. głupi?]
- Si!
To tak a propos kucharza ze statku.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45