Dziewczynka przechodząca z okna do okna po desce do prasowan

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Kamila
Posty: 325
Rejestracja: 6 wrz 2006, o 22:04
Lokalizacja: Poznań

Dziewczynka przechodząca z okna do okna po desce do prasowan

Post autor: Kamila » 28 gru 2006, o 11:33

Pamiętam pewną scenę z filmu (albo może serialu, ale raczej filmu), i to chyba nawet polskiego. Trochę mi się to kojarzy z "Rodziną Leśniewskich", ale potem widziałam nieraz "Rodzinę" i nie bardzo wiem, z czym mogło mi się to skojarzyć.

W każdym razie jakaś wielodzitna rodzina żyła sobie w bloku, czy kamiennicy z takim zamkniętym podwórkiem. Na pewno mieli chomiki, bo o nie trochę poszło. Tzn. ich sąsiadka nie lubiła tych chomików, a one raz zwiały do jej domu. Tam była też jakaś dziewczynka, a ponieważ te zwierzaki chyba już nieraz uciekały, to jej matka zapowiedziała za którymś razem, że coś tam im zrobi (nie wiem, czy nie wymyślam w tym miejscu ;) ). Ta dziewczynka więc, jak je u siebie znalazła, zawiadomiła tą rodzinę. Była chyba jednak zamknięta sama w domu i nie miała jak wyjść. Ponieważ mieszkali po sąsiedzku, ale tak na szczycie, że ich mieszkania stykały się pod kątem prostym, przełożyli jakąś deskę (do prasowania ????) i ona z tymi chomikami do nich po niej przeszła. Ta matka jej później szukała. Pamiętam jeszcze, że oni ją wykąpali, czy jakoś tak :shock:

Czy komuś to coś mówi ?

meg
Posty: 9
Rejestracja: 7 kwie 2006, o 00:21

Post autor: meg » 16 wrz 2007, o 21:08

Ja tez to pamiętam! to był chyba serial czechosłowacki, ale więcej nic nie wiem... pamiętam tę deeskę i tę kamienicę-studnię z podwórkiem w środku...

ernie
Posty: 95
Rejestracja: 26 lut 2007, o 00:47

Post autor: ernie » 19 wrz 2007, o 22:39

Pamiętam -sam miałem o to zapytać, tylko mnie się kojarzy że to był chłopiec. Film raczej Czechosłowacki ewentualnie węgierski, puszczany koniec 80 lat- ze 2 lub 3 razy widziałem. Akcja toczyła się w wakacje bo tam ciągle jedni się pakowali i wyjeżdżali, drudzy wracali. Na dole mieszkało 3 braci, jeden chłopak który mieszkał na górze kumplował się z najmłodszym z nich - jak coś od niego chciał krzyczał w dół tej klatki schodowej jego nazwisko, a na dole pojawiało się wtedy dwóch jego starszych braci i chórem pytali "który" a ten na to "najmłodszy" i wtedy ci dwaj machali rękami zrezygnowani i odchodzili- ta scena powtórzyła się w filmie kilka razy. Ci starsi bracia chyba ciągle grzebali coś przy samochodzie.
Mam nadzieje że nie pokręciłem fragmentów z różnych filmów

qba83
Posty: 621
Rejestracja: 17 gru 2008, o 05:28

Post autor: qba83 » 5 sty 2009, o 19:08

Nie wiem, czy to ten serial, ale była taka scena, że dwoje dzieciaków miało jakieś chyba magiczne gwizdki i biegało po pokoju u jakiejś wrednej kobiety, chyba ich ciotki i gwizda ło w te gwizdki. Potem ona zabrała i rozdeptała im te gwizdki.

Awatar użytkownika
vanilia100
Posty: 212
Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03

Post autor: vanilia100 » 5 sty 2009, o 19:48

nie pamiętam tytułu filmu, ale pierwowzorem była książka "Co za rodzinka" Rade Obrenović'a

Może to to:
http://www.imdb.com/title/tt1258909/

Awatar użytkownika
Natuś-77
Posty: 781
Rejestracja: 21 lis 2006, o 15:50
Lokalizacja: Wroclaw

Post autor: Natuś-77 » 6 sty 2009, o 09:11

Ja chyba mam w domu te książkę Rade Obrenovica. Niedużą, niebieska okładka a na niej jakiś dom, kamienica, z każdego okna wychyla głowę groteskowa postać. Jak będę u rodziców to przejrzę regały z książkami.

ODPOWIEDZ