Seria "POCZYTAJ MI MAMO"

Elle · Post autor: **Elle** » 11 gru 2007, o 21:16

wilma pisze:Tez mialam te ballady Elle,tylko calkiem o tym zapomnialam! Okladke pamietam,tylko nie moge sobie przypomniec tresci Swita mi cos o paleniu w piecu i ogrzewaniu zamku,dalej dziura.

-------------------------------
Dobrze Wilmo, dobrze.

W jednej z ballad, było o okropnie zimnym zamku.

Każda ballada miała inne obramowanie. Teraz też mam problem z przypomnieniem pozostałych ballad.

wilma · Post autor: **wilma** » 11 gru 2007, o 21:29

Moze kiedys nam sie przypomni

Mialam jeszcze duza ksiazke z bajkami Janiny Porazinskiej,byla tam bajka o szklanej górze,siostrze siedmiu kruków i o dymie:"Hej ty-dy-rym,wez koszyczek,wynies dym".

Post autor: **biały_delfin** » 11 gru 2007, o 21:31

o widzę nowa porcja fotografii. o większości już tu się rozpisywano (-łem);
przypomnieliście mi "Warszawskim statkiem"

pamiętam ze ilustracje robiły na mnie dziwne wrażenie (w sensie pozytywnym):
"cichutko wyjedziesz małym fiacikiem z fabryki na Żeraniu" no i rysunek małp w zoo
wraca klimat wczesnego dzieciństwa,
no i z ta maszyną do pisania coś mi się kojarzy.

Helmutt · Post autor: **Helmutt** » 12 gru 2007, o 13:35

Najbardziej zapamietałem "Gdy zapadnie noc" - pewnie z powodu specyficznego nastroju, no i kolejowych akcentów.

"Oto zagwiżdże i w iskrach
Parowóz ruszy z peronów
To ojciec twój - maszynista
Ludzi powiezie do domów."

I coś tam było jeszcze o ojcu co "montował nocą stalowy tor tramwajowy" itp.nocne zawody (piekarz, spikerka, milicjant).

Elle · Post autor: **Elle** » 12 gru 2007, o 14:54

Helmutt pisze:Najbardziej zapamietałem "Gdy zapadnie noc" - pewnie z powodu specyficznego nastroju, no i kolejowych akcentów.
"Oto zagwiżdże i w iskrach
Parowóz ruszy z peronów
To ojciec twój - maszynista
Ludzi powiezie do domów."
I coś tam było jeszcze o ojcu co "montował nocą stalowy tor tramwajowy" itp.nocne zawody (piekarz, spikerka, milicjant).

-------------------------------------------------------
I ja trochę pamiętam

I strażak przy telefonie
Czuwał spędzając sen z powiek
Nie spało miasto (?) i ludzie
Czuwało miasto i człowiek.

.................
gdy ojciec milicjant czuwał
nad snem i ludzi i domów.

wilma · Post autor: **wilma** » 12 gru 2007, o 15:11

Tez cos dorzuce z tej ksiazeczki

:Gdy upal w miescie asfalt topi i na trwanikach wiedna kwiatki nic jezdni lepiej nie pokropi od samochodu polewaczki...

Post autor: **biały_delfin** » 12 gru 2007, o 19:25

Elle pisze:z powodu specyficznego nastroju

dlatego podobało mi się "Księzyc nad Warszawą"

juka · Post autor: **juka** » 12 gru 2007, o 20:16

Ja pamietam książeczkę L. J. Kerna cos o śniegu, zaczynała się: "Po pierwsze, ze śniegu robi się wiersze...", potem było po drugie, po trzecie itp. do kilkunastu. Ja akurat za tą serią nie przepadałam, bo te książeczki były cieniutkie i "łykałam" je szybciutko, wolałam więc grubsze, np. z wierszykami. A książką, na której nauczyłam się czytać, pisać, liczyć, kolorować, wycinać (niestety) było "Idzie niebo ciemna nocą" E. Szelburg-Zarembiny. Do dzisiaj mam ten sfatygowany egzemplarz, a wiele wierszyków znam na pamięć.

Post autor: **biały_delfin** » 12 gru 2007, o 21:06

"Idzie niebo ciemna nocą" E. Szelburg-Zarembiny
"ma w fartuszku pełno gwiazd" itd.
Mnie tego nauczyła pewna pani, kiedy miałem 6 lat. niedawno przypomniałem sobie cały wierszyk z tylko pamięci ! po tylu latach ! niedawno dowiedziałem się nazwisko autorki.
jest to wierszyk który bardzo silnie przywołuje dzieciństwo. na pewno go nie zapomnę.

Geo Dutour · Post autor: **Geo Dutour** » 12 gru 2007, o 22:28

Przypomnę o książeczkach o stolarzu i jego szafach, stołach z rękami i nogami oraz o chłopcu który trafił do jakiejś krainy komputerów z taśmami perforowanymi. Ponieważ temat "Poczytaj mi mamo" jest popularny, pytam czy ktoś może pamięta te książeczki. Bo widzę, że były tytuły bardziej i mniej popularne (nocną bajkę Agnieszki i spacer po nocnych zawodach pamięta prawie każdy, być może były to już pozycje z lat 80., stąd ta pamięć).

Robi · Post autor: **Robi** » 20 gru 2007, o 21:25

wilma · Post autor: **wilma** » 20 gru 2007, o 22:37

O techniczku mialam,innych nie.Pamietam jeszcze serie ksiazeczek i tresc paru z nich -cos o mlynku,który mielil i nie mógl sie zatrzymac i o Zlotowlosej i jej siostrach.Niektóre ksiazeczki z serii mialy straszne obrazki,takie jakies nie dla dzieci.

Eryk75 · Post autor: **Eryk75** » 20 gru 2007, o 23:30

"Opowiedział dzięcioł sowie" Brzechwy, z historią wilka Barnaby i rysia Bazylego to była jedna z moich ulubionych bajek podobnie zresztą jak "Szelmostwa lisa Witalisa". Pamietam jak Witalis smażył niedźwiedziom placki na oleju ze śniegu

i jak został ukarany przez inne zwierzeta za swoje oszustwa.

juka · Post autor: **juka** » 20 gru 2007, o 23:37

Uwielbiałam Witalisa! I zawsze przypomina mi się przy okazji kolejnych wyborów.

Post autor: **biały_delfin** » 21 gru 2007, o 13:37

Eryk75 pisze:"Opowiedział dzięcioł sowie" Brzechwy

przypomniałeś mi tytuł, nie sądziłem, że jeszcze to pamietam.