Szukam serialu o kosmicznym żaglowcu

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
eXistenZ
Posty: 3
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:22

Szukam serialu o kosmicznym żaglowcu

Post autor: eXistenZ » 25 sty 2007, o 14:32

Drodzy!

Widzę po innych postach, że trafiłem w miejsce, w którym mogę znaleźć odpowiedź na pytanie, które mnie nurtuje od lat.
Widzę, że bywalcy tegoż forum naprawdę znają się na rzeczy, więc błagam o pomoc w znalezieniu tytułu serialu, którego okruchy pamiętam z odległego dzieciństwa.

Oto, co pamiętam:
* Serial animowany, produkcji zagranicznej, raczej nie japońskiej, a poszukiwania ostastnich miesięcy kierują podejrzenia raczej w stronę francuzów, bo oni mnóstwo podobnych seriali stworzyli. Ale też pewności nie mam.
* Bohaterami są CHYBA chłopiec i dziewczynka, ewentualnie są starsi, ale prawie na pewno jest to para bohaterów płci obojga, MOżE rodzeństwo.
* Ich towarzyszem jest mały robocik, który w mojej zamglonej pamięci przypomina trochę Marsjanina Jakiegośtam (nie pamiętam imienia) z bajek Warner Bros. (jeden ze standardowych przeciwników Bugsa i Daffy'ego).
* NAJWAżNIEJSZE i bodaj najbardziej charakterystyczne - Bohaterowie podróżują po kosmosie żaglowcem, którego żagle są jakby ze światła. Załogę żaglowca stanowią CHYBA jakieś krasnoludopodobne typki (w sensie - brodate karły, ale pewności nie mam)
* Drugie najważniejsze i najbardziej charakterystyczne - głównymi "złymi" serialu były takie dziwne biomechaniczne stwory, pamiętam z czołówki takie ujęcie, jak te stwory poruszały się jedno za drugim i zmieniały się z bestii człekokształtnych w biomechaniczne pojazdy.
* I jeszcze pamiętam - w pierwszym odcinku serialu para bohaterów znajdowała się w miejscu, które wyglądało jak las, albo jakaś grota, nie pamiętam dokładnie. W każdym razie - z nieba spadł do nich tenże robocik, który opowiedział im historię CHYBA o ich ojcu. Pamiętam takie ujęcie, że gdy robocik zaczynał swoją opowieść (która była zawiązaniem akcji serialu), otworzył buzię i "kamera" wkroczyła w czerń jego ust.
* Ten serial to NIE była "Shagma i zaginione światy" ani NIE był to "Ulysses".

Bardzo, bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu choć tytułu tej bajki.

Pozdrawiam serdecznie,
eX

Czarna Wołga
Posty: 4
Rejestracja: 20 wrz 2007, o 13:49
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Czarna Wołga » 20 wrz 2007, o 14:35

Witam serdecznie.
Może to chodzi o japoński serial "Ulysses 31"? To była taka Odyseja Homera przeniesiona w realia przyszłości kosmosu. Był Odys, Telemach i sympatyczny robot Shirka. Błąkali się za karę po kosmosie aby odnaleźć królestwo Hadesa. Podróżowali statkiem kosmicznym "Odyseja"
Serial leciał o ile dobrze pamiętam na początku lat 90-tych.

Krzychu
Posty: 226
Rejestracja: 11 maja 2006, o 06:47
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: Krzychu » 20 wrz 2007, o 14:54


Awatar użytkownika
Daguchna
Posty: 466
Rejestracja: 8 paź 2005, o 17:13
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Post autor: Daguchna » 20 wrz 2007, o 18:21

Luuudki... kolega powiedział, że

* Ten serial to NIE była "Shagma i zaginione światy" ani NIE był to "Ulysses".

Awatar użytkownika
gumisio
Administrator
Posty: 552
Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: gumisio » 20 wrz 2007, o 21:10

"Jayce and Wheeled Warriors" - to chyba o to ci chodzi ... a tutaj opening ...

http://youtube.com/watch?v=A1c1G24GWDg

Powodzenia .... :)
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa

eXistenZ
Posty: 3
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:22

Post autor: eXistenZ » 21 wrz 2007, o 11:41

gumisio pisze:"Jayce and Wheeled Warriors" - to chyba o to ci chodzi ... a tutaj opening ...

http://youtube.com/watch?v=A1c1G24GWDg

Powodzenia .... :)
WYBAWCO!

ależ to jest dokładnie to, o co mi chodziło!

(co prawda nie ma tam tego statku z świetlistymi żaglami, ale to mi się mogło przypałętać z innej bajki i w głowie wymieszać... wygląda na to, że mam jeszcze jeden serial do znalezienia)

DZIęKI DZIęKI STUKROTNE! :)

eX

eXistenZ
Posty: 3
Rejestracja: 25 sty 2007, o 14:22

Post autor: eXistenZ » 21 wrz 2007, o 11:47

...ależ co ja gadam za bzdury - JEST żaglowiec i to w pierwszym ujęciu!

ach, więc znalazłem to, co mnie męczyło od lat :D

dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam :)

eX

ODPOWIEDZ