Dziewczyna i chlopak czyli checa na 14 fajerek

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 13 wrz 2010, o 19:23

Helmutt pisze:No książka jest bardzo fajna, zresztą jak większość książek p. Ożogowskiej. Serial jak dla mnie jest dużo gorszy, dosyć różni się od książki poczynając od imion drugoplanowych bohaterów, kończąc na kompletnym przeinaczeniu wątków. W zasadzie tylko początek serialu w miarę trzymał się ksiązki (choc okrojono go z wielu wątków) - dalej to już w 70% radosna twórczość scenarzystów, dużo gorsza od fabuły książkowej.
Bardzo zboczę z tematu, jeżeli napiszę, że nie rozumiem dlaczego nie nakręcono "Głowy na tranzystorach?" i "Za minutę pierwsza miłość?", z naciskiem na tę pierwszą książkę, którą ubóstwiam - oczywiście z rysunkami Gwidona Miklaszewskiego. :smile:

Awatar użytkownika
Helmutt
Posty: 324
Rejestracja: 18 paź 2007, o 06:20
Lokalizacja: LUBLIN

Post autor: Helmutt » 14 wrz 2010, o 06:09

Elle pisze:
Helmutt pisze:No książka jest bardzo fajna, zresztą jak większość książek p. Ożogowskiej. Serial jak dla mnie jest dużo gorszy, dosyć różni się od książki poczynając od imion drugoplanowych bohaterów, kończąc na kompletnym przeinaczeniu wątków. W zasadzie tylko początek serialu w miarę trzymał się ksiązki (choc okrojono go z wielu wątków) - dalej to już w 70% radosna twórczość scenarzystów, dużo gorsza od fabuły książkowej.
Bardzo zboczę z tematu, jeżeli napiszę, że nie rozumiem dlaczego nie nakręcono "Głowy na tranzystorach?" i "Za minutę pierwsza miłość?", z naciskiem na tę pierwszą książkę, którą ubóstwiam - oczywiście z rysunkami Gwidona Miklaszewskiego. :smile:
Tez uwielbiam tą pierwszą książkę (druga jakoś mnie znudziła) - ale może to i dobrze, że nie nakręcili.... Adaptacje filmowe polskich książek dla dzieci/młodzieży jakoś jak dla mnie nie były nigdy za specjalne.

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 14 wrz 2010, o 22:27

Ja żałuję , że ni nakręcono więcej filmów na podstawie książek Niziurskiego i Nienackiego. Chociaż może właściwie lepiej, ze względów, o których pisze Helmutt...

obreb
Posty: 307
Rejestracja: 7 lis 2005, o 09:39

Post autor: obreb » 10 sty 2011, o 12:59

Elle pisze:
Helmutt pisze:No książka jest bardzo fajna, zresztą jak większość książek p. Ożogowskiej. Serial jak dla mnie jest dużo gorszy, dosyć różni się od książki poczynając od imion drugoplanowych bohaterów, kończąc na kompletnym przeinaczeniu wątków. W zasadzie tylko początek serialu w miarę trzymał się ksiązki (choc okrojono go z wielu wątków) - dalej to już w 70% radosna twórczość scenarzystów, dużo gorsza od fabuły książkowej.
Bardzo zboczę z tematu, jeżeli napiszę, że nie rozumiem dlaczego nie nakręcono "Głowy na tranzystorach?" i "Za minutę pierwsza miłość?", z naciskiem na tę pierwszą książkę, którą ubóstwiam - oczywiście z rysunkami Gwidona Miklaszewskiego. :smile:

Popieram!! Głowa na tranzystorach jest super! Ale wiem na 90 proc. ze Miklaszewski narysował dwie wersje! Tzn. rysunki z pierwszej wersji są zupełnie inne niż w drugiej - zależy od wydania.
Kolejnym hitem Ożogowskiej była Tajemnica Zielonej Pieczęci i Chłopak na Opak/Raz, gdy chciałem być szlachetny i Złota Kula. Choć te 2 ostatnie były przeznaczone dla trochę młodszych. Ale nie dla NAJMŁODSZYCH - dla nicgh były Przygody Scyzoryka.

ODPOWIEDZ