Spójrzcie tylko na to!
http://www.allegro.pl/item321654324_doo ... _42cm.html
http://www.allegro.pl/item321655013_doo ... _38cm.html
http://www.allegro.pl/item321655812_doo ... _36cm.html
Rozkoszne
Willy Fogg - w 80 dni dookoła świata
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
http://pl.youtube.com/watch?v=NZJRhCmoTuA
Pomysłowośc fanów (jak i zasięg popularności tego serialu) nie zna granic
Pomysłowośc fanów (jak i zasięg popularności tego serialu) nie zna granic
Mishilanu kuni no tripper...
- gumisio
- Administrator
- Posty: 552
- Rejestracja: 20 paź 2006, o 20:37
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Fajnie by bylo zrobic u nas cos takiego ... taki zlot nostalgicznych fanow i obejrzenie sobie kilku filmow (nie wazne w jakim jezyku)
http://dubbing.pl - encyklopedia polskiego dubbingu
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
http://www.nostalgia.pl - portal twojego dzieciństwa
- Doctor_Who
- Posty: 929
- Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
- Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)
Re: Willy Fogg - w 80 dni dookoła świata
Po tym powstały jeszcze dwie serie "Podróż do wnętrza Ziemi" i "20000 mil podmorskiej żeglugi" również z Foggiem, chociaż postać ta nie pojawia się w tych książkach i widać, że on był trochę "na doczepkę" w tych serialach. Zapewne na fali popularności pierwszej kreskówki - i postaci - postanowiono pójść za ciosem i postawić na sprawdzonego bohatera.
Jeżeli chodzi zaś o inne adaptacje tej książki, to kompletnym nieporozumieniem była za to filmowa wersja z roku 2004. Nie rozumiem zupełnie dlaczego jeżeli chcieli zrobić film na podstawie Verne'a z Jackie Chanem, zamiast sięgać po "W 80 dni dookoła świata" nie mogli zekranizować "Przypadków pewnego Chińczyka", może mniej znanej i poza bardzo luźną adaptacją pt. "Człowiek z Hong-Kongu" z Belmondem nigdy chyba nie filmowanej książki, ale moim zdaniem kapitalnej. A teraz Chan jest już za stary i powoli wycofuje się z kina akcji. Szkoda, zmarnowana okazja.
Jeżeli chodzi zaś o inne adaptacje tej książki, to kompletnym nieporozumieniem była za to filmowa wersja z roku 2004. Nie rozumiem zupełnie dlaczego jeżeli chcieli zrobić film na podstawie Verne'a z Jackie Chanem, zamiast sięgać po "W 80 dni dookoła świata" nie mogli zekranizować "Przypadków pewnego Chińczyka", może mniej znanej i poza bardzo luźną adaptacją pt. "Człowiek z Hong-Kongu" z Belmondem nigdy chyba nie filmowanej książki, ale moim zdaniem kapitalnej. A teraz Chan jest już za stary i powoli wycofuje się z kina akcji. Szkoda, zmarnowana okazja.
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.