Pytania i wrażenia
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Pytania i wrażenia
Na wstępie chciałbym powiedzieć, że na stronie szczególnie ucieszyły mnie "Bajki Japońskie", o których jeszcze nigdzie nic nie znalazłem. O ile pamiętam były to z regóły historyjki o jakichś podłych ludziach, których na koniec zawsze karał los. Ale najbardziej utkwił mi w pamięci właśnie początek z dzieckiem na smoku oraz końcowa piosenka, której niestety brakuje na stronie(chodzi mi o piosenkę z tym ostatnim tekstem, czyli "wersja 2") - może jeszcze się jakoś znajdzie. Chętnie bym też zobaczył parę odcinków, no ale to chyba marzenie zciętej głowy...
Pozatym cieszy mnie Delfin Um - zapomniałem już, jak wyglądaly postacie ale gdy zobaczyłem zdjęcia, w sekundę wszystko mi się przypomniało. Czy w tym serialu był też taki Eskimos(?), który zawsze mówił "Jestem zadowolony! Jestem zadowolony!"? Czy mylę to z czymś innym?
A teraz szereg pytań:
1. Kto pamięta serial rosyjski o chłopaku-robocie(?), który jakoś tak potrafił w przyspieszonym tempie biegać lub wskakiwać z miejsca na szafę? Możliwe że nazywało się to "Elektryczek", ale pewien nie jestem.
2. Kto pamięta serial(chyba angielski) o chłopaku, dziewczynce i psie(chyba kukiełka), który leciał o ile pamiętam w czasie ferii(ok. 1985-87) i akcja działa się w operze lub teatrze. Każdy odcinek poświęcony był przedstawieniu jakiejś znanej opery.
3. Kto pamięta serial "Kacperek", który leciał mniej więcej w tym samym okresie jak ten angielski serial? Może ktoś jest w stanie skombinować piosenkę tytułową lub chociaż tekst?
4. Pamięta ktoś serial "Fred - postrach kotów"?! Czy to był polski serial? O ile pamiętam podobał mi się bardziej niż np. "Filemon" a kocice nazywały się Sabina i Lukrecja.
5. To będzie trudne, bo pamiętam bardzo mało: czarno-biały serial, w czołówce ktoś szedł ze świeczką przez jakąś ciemną piwnicę, usuwał parę cegieł ze ściany i coś tam wyjmował. Możliwe że w tytule było słowo "Tajemnica" i w ogóle serial był taki tajemniczo-kryminalny.
6. Serial nie koniecznie dla dzieci ale wywarł na mnie duże wrażenie: nazywał się "Stowarzyszenie ???"(chyba coś na "E") i były tam takie sceny jak: pismo po jakimś czasie znikało z papieru, znikały drzwi, które wcześniej były w ścianie, ludzie(członkowie Stowarzyszenia?) siedzieli w fotelach w tajnych pomieszczeniach, do których dostawali się przez ukryte wejścia itp. itd. Chętnie bym się dowiedział jakichś szczegółów o tym serialu.
7. Rodzice opowiadali mi o jakimś podobno pięknym serialu dla dzieci "Zwierzęta z zielonego lasu", który ponoć bardzo lubiłem ale byłem wtedy widocznie jeszcze zbyt mały, bo w ogóle nie kojarzę. Czy ktoś to zna? Istnieją jakieś zdjęcia?
8. Czy posiada ktoś większą ilość odcinków "Sindbada" na video lub na komputerze? Bardzo utkwił mi w pamięci odcinek, w którym Sindbad płynie taką bystrą rzeką na tratwie, najpierw przez jakiś tunel a potem kiedy wypływa rzeka jest już spokojna a Sindbad budzi się pół w wodzie a pół na tratwie. O ile pamiętam ta ostatnia scena jest tak jakoś dziwnie narysowana, jakby nie pasowała do całej reszty serialu. Może ktoś jest w stanie podać mi tytuł tego odcinka to mógłbym sobie ewentualnie gdzieś zciągnąć.
9. W ogóle nie dla dzieci ale: pamięta może ktoś poniedziałkowy Teatr Telewizji pt. "Noc strachu"? Akcja toczyła się w domu, którego mieszkańcy(lub goście - to mógł być też hotel) z jakiegoś powodu nie mogli się wydostać(huragan? zamieć?). Za to byli po kolei usuwani przez mordercę, którego nigdy nie było widać w całości, a jedynie rękę wysuwającą się np. z za szafy i wciągającą ofiarę za szyję. Strasznie bałem się tego filmu i bardzo mnie zadziwił fakt, że ktoś może stać za szafą, która przecież stoi przy samej ścianie! Czy stare teatry telewizji są czasem powtarzane w polskiej telewizji?(mieszkam od dłuższego czasu za granicą - i tak a propos przepraszam za blędy)
To na tyle - cieszę się z każdej pomocy
A na stronie tej chętnie zobaczył bym(obok pozycji, których "poszukuję") cudowny serial hiszpański "Niebieskie lato"!
Pozatym cieszy mnie Delfin Um - zapomniałem już, jak wyglądaly postacie ale gdy zobaczyłem zdjęcia, w sekundę wszystko mi się przypomniało. Czy w tym serialu był też taki Eskimos(?), który zawsze mówił "Jestem zadowolony! Jestem zadowolony!"? Czy mylę to z czymś innym?
A teraz szereg pytań:
1. Kto pamięta serial rosyjski o chłopaku-robocie(?), który jakoś tak potrafił w przyspieszonym tempie biegać lub wskakiwać z miejsca na szafę? Możliwe że nazywało się to "Elektryczek", ale pewien nie jestem.
2. Kto pamięta serial(chyba angielski) o chłopaku, dziewczynce i psie(chyba kukiełka), który leciał o ile pamiętam w czasie ferii(ok. 1985-87) i akcja działa się w operze lub teatrze. Każdy odcinek poświęcony był przedstawieniu jakiejś znanej opery.
3. Kto pamięta serial "Kacperek", który leciał mniej więcej w tym samym okresie jak ten angielski serial? Może ktoś jest w stanie skombinować piosenkę tytułową lub chociaż tekst?
4. Pamięta ktoś serial "Fred - postrach kotów"?! Czy to był polski serial? O ile pamiętam podobał mi się bardziej niż np. "Filemon" a kocice nazywały się Sabina i Lukrecja.
5. To będzie trudne, bo pamiętam bardzo mało: czarno-biały serial, w czołówce ktoś szedł ze świeczką przez jakąś ciemną piwnicę, usuwał parę cegieł ze ściany i coś tam wyjmował. Możliwe że w tytule było słowo "Tajemnica" i w ogóle serial był taki tajemniczo-kryminalny.
6. Serial nie koniecznie dla dzieci ale wywarł na mnie duże wrażenie: nazywał się "Stowarzyszenie ???"(chyba coś na "E") i były tam takie sceny jak: pismo po jakimś czasie znikało z papieru, znikały drzwi, które wcześniej były w ścianie, ludzie(członkowie Stowarzyszenia?) siedzieli w fotelach w tajnych pomieszczeniach, do których dostawali się przez ukryte wejścia itp. itd. Chętnie bym się dowiedział jakichś szczegółów o tym serialu.
7. Rodzice opowiadali mi o jakimś podobno pięknym serialu dla dzieci "Zwierzęta z zielonego lasu", który ponoć bardzo lubiłem ale byłem wtedy widocznie jeszcze zbyt mały, bo w ogóle nie kojarzę. Czy ktoś to zna? Istnieją jakieś zdjęcia?
8. Czy posiada ktoś większą ilość odcinków "Sindbada" na video lub na komputerze? Bardzo utkwił mi w pamięci odcinek, w którym Sindbad płynie taką bystrą rzeką na tratwie, najpierw przez jakiś tunel a potem kiedy wypływa rzeka jest już spokojna a Sindbad budzi się pół w wodzie a pół na tratwie. O ile pamiętam ta ostatnia scena jest tak jakoś dziwnie narysowana, jakby nie pasowała do całej reszty serialu. Może ktoś jest w stanie podać mi tytuł tego odcinka to mógłbym sobie ewentualnie gdzieś zciągnąć.
9. W ogóle nie dla dzieci ale: pamięta może ktoś poniedziałkowy Teatr Telewizji pt. "Noc strachu"? Akcja toczyła się w domu, którego mieszkańcy(lub goście - to mógł być też hotel) z jakiegoś powodu nie mogli się wydostać(huragan? zamieć?). Za to byli po kolei usuwani przez mordercę, którego nigdy nie było widać w całości, a jedynie rękę wysuwającą się np. z za szafy i wciągającą ofiarę za szyję. Strasznie bałem się tego filmu i bardzo mnie zadziwił fakt, że ktoś może stać za szafą, która przecież stoi przy samej ścianie! Czy stare teatry telewizji są czasem powtarzane w polskiej telewizji?(mieszkam od dłuższego czasu za granicą - i tak a propos przepraszam za blędy)
To na tyle - cieszę się z każdej pomocy
A na stronie tej chętnie zobaczył bym(obok pozycji, których "poszukuję") cudowny serial hiszpański "Niebieskie lato"!
Re: Pytania i wrażenia
wow, no to otwarłes mi w głowie zakamarki do których nie mialem dostępu przez wiele lat. Mogę ci co nieco podpowiedziec w kilku sprawach. Był odcinke "delfina uma" gdzie był motyw z tym eskimosem który przebywał jakby na krze lodowej która sie topiła. I on wtedy mówił "jestem zadowolony"))) "Fred postrach kotów" był to serila węgierski. Na zakończenie zamiast polskiego napisu KONIEC był napis VEGE. Następna rzecz to z pewnoscia serial "stowarzyszenie z Eleusis" który lecial w letnie wtorki w 1985 roku. Oryginalny tytuł "Les Compagnons d'Eleusis" /1975r/ ( http://imdb.com/title/tt0168316) Pamiętam jak przez mgłę, że w finale jedna z ważniejszych postaci, młoda kobieta została zabita, a kiedy odwrócono jej twarz, była starszą panią, wcześniej pojawiającą się w filmie. I padły wtedy słowa tego jakiegos chyba detektywa: "to byla jej tajemnica - młodość". A pamiętam jeszcze motyw gdy to tajemnicze stowarzyszenie stanowiło 12 postaci siedzących jakby w okręgu i każda przypisana była kolejnemu znakowi zodiaku. Od koziorożca do strzelca. Robił serial na mnie wrazenie tym bardziej ze mialem wtedy 10 lat.Zoltar pisze:Na wstępie chciałbym powiedzieć, że na stronie szczególnie ucieszyły mnie "Bajki Japońskie", o których jeszcze nigdzie nic nie znalazłem. O ile pamiętam były to z regóły historyjki o jakichś podłych ludziach, których na koniec zawsze karał los. Ale najbardziej utkwił mi w pamięci właśnie początek z dzieckiem na smoku oraz końcowa piosenka, której niestety brakuje na stronie(chodzi mi o piosenkę z tym ostatnim tekstem, czyli "wersja 2") - może jeszcze się jakoś znajdzie. Chętnie bym też zobaczył parę odcinków, no ale to chyba marzenie zciętej głowy...
Pozatym cieszy mnie Delfin Um - zapomniałem już, jak wyglądaly postacie ale gdy zobaczyłem zdjęcia, w sekundę wszystko mi się przypomniało. Czy w tym serialu był też taki Eskimos(?), który zawsze mówił "Jestem zadowolony! Jestem zadowolony!"? Czy mylę to z czymś innym?
A teraz szereg pytań:
1. Kto pamięta serial rosyjski o chłopaku-robocie(?), który jakoś tak potrafił w przyspieszonym tempie biegać lub wskakiwać z miejsca na szafę? Możliwe że nazywało się to "Elektryczek", ale pewien nie jestem.
2. Kto pamięta serial(chyba angielski) o chłopaku, dziewczynce i psie(chyba kukiełka), który leciał o ile pamiętam w czasie ferii(ok. 1985-87) i akcja działa się w operze lub teatrze. Każdy odcinek poświęcony był przedstawieniu jakiejś znanej opery.
3. Kto pamięta serial "Kacperek", który leciał mniej więcej w tym samym okresie jak ten angielski serial? Może ktoś jest w stanie skombinować piosenkę tytułową lub chociaż tekst?
4. Pamięta ktoś serial "Fred - postrach kotów"?! Czy to był polski serial? O ile pamiętam podobał mi się bardziej niż np. "Filemon" a kocice nazywały się Sabina i Lukrecja.
5. To będzie trudne, bo pamiętam bardzo mało: czarno-biały serial, w czołówce ktoś szedł ze świeczką przez jakąś ciemną piwnicę, usuwał parę cegieł ze ściany i coś tam wyjmował. Możliwe że w tytule było słowo "Tajemnica" i w ogóle serial był taki tajemniczo-kryminalny.
6. Serial nie koniecznie dla dzieci ale wywarł na mnie duże wrażenie: nazywał się "Stowarzyszenie ???"(chyba coś na "E") i były tam takie sceny jak: pismo po jakimś czasie znikało z papieru, znikały drzwi, które wcześniej były w ścianie, ludzie(członkowie Stowarzyszenia?) siedzieli w fotelach w tajnych pomieszczeniach, do których dostawali się przez ukryte wejścia itp. itd. Chętnie bym się dowiedział jakichś szczegółów o tym serialu.
7. Rodzice opowiadali mi o jakimś podobno pięknym serialu dla dzieci "Zwierzęta z zielonego lasu", który ponoć bardzo lubiłem ale byłem wtedy widocznie jeszcze zbyt mały, bo w ogóle nie kojarzę. Czy ktoś to zna? Istnieją jakieś zdjęcia?
8. Czy posiada ktoś większą ilość odcinków "Sindbada" na video lub na komputerze? Bardzo utkwił mi w pamięci odcinek, w którym Sindbad płynie taką bystrą rzeką na tratwie, najpierw przez jakiś tunel a potem kiedy wypływa rzeka jest już spokojna a Sindbad budzi się pół w wodzie a pół na tratwie. O ile pamiętam ta ostatnia scena jest tak jakoś dziwnie narysowana, jakby nie pasowała do całej reszty serialu. Może ktoś jest w stanie podać mi tytuł tego odcinka to mógłbym sobie ewentualnie gdzieś zciągnąć.
9. W ogóle nie dla dzieci ale: pamięta może ktoś poniedziałkowy Teatr Telewizji pt. "Noc strachu"? Akcja toczyła się w domu, którego mieszkańcy(lub goście - to mógł być też hotel) z jakiegoś powodu nie mogli się wydostać(huragan? zamieć?). Za to byli po kolei usuwani przez mordercę, którego nigdy nie było widać w całości, a jedynie rękę wysuwającą się np. z za szafy i wciągającą ofiarę za szyję. Strasznie bałem się tego filmu i bardzo mnie zadziwił fakt, że ktoś może stać za szafą, która przecież stoi przy samej ścianie! Czy stare teatry telewizji są czasem powtarzane w polskiej telewizji?(mieszkam od dłuższego czasu za granicą - i tak a propos przepraszam za blędy)
To na tyle - cieszę się z każdej pomocy
A na stronie tej chętnie zobaczył bym(obok pozycji, których "poszukuję") cudowny serial hiszpański "Niebieskie lato"!
W teatrze tv "Noc strachu" tez widziałem, ale dzieki tobie wiem ze taki był tego tytuł... Pamietam napiecie jakie towarzyszyło ogladaniu tego przedstawienia. Znikający ludzie po kolei, ktos wciągnięty za szafę, jakas wystająca ręka za fotelem i pytanie kto następny... Nawet nie mam w ogóle pomysłu czy to było polskie przedstawienie... Cos mi się wydaje ze to było w cyklu "teatr telewizji na świecie" i chyba to bylo przedstawienie angielskie. Ale nei jestem pewien.
WIDZIALAM TEN TEATR TV!!!!!.... Nie sadzilam ze jeszcze kiedykolwiek o tym usysze / przeczytam! To jedno z moich pierwszych wspomnien z dziecinstwa, i chyba najbardziej traumatyczne! Mialam wtedy ok 3-4. Mieszkalismy z rodzicami jeszcze w starym, malym, sluzbowym mieszkanku, gdzie byl jeden pokoj gdzie bylo wszystko: rowniez i telewizor i w kacie pokoju pod sciana - moje lozeczko, takie jeszcze ze szczebelkami. Kladli mnie spac, na szczebelkach zawieszali kocyk, ktory mnie zaslanial (przed reszta pokoju). Podczas gdy Rodzice mysleli ze spie, ja - odchylalam brzeg kocyka i wygladalam po cichu, ogladajac TV (oni siedzieli tylem do mnie, przodem do tv). No i dostalam za swoje... ktorejs nocy trafilam na najstraszniejsza historie mojego dziecinstwa: czarna lapa wciagala ludzi: za kotare... sunela po scianie w strone lozka, zeby udusic kobiete.. Ludzie powoli gineli, wokol atmosfera grozy, morderstwo za morderstwem. Pamietam tekst, jak odkryli czyjes zwloki : "Pan Brown... zamordowany!" - do dzis to slysze.
Tak sie skonczylo moje podgladanie. Mialam serdecznie dosyc na najblizsze pare lat. To niesamowite ze po tylu latach moge poczytac o tym w necie, napisac o tym kilka slow... pozdrawiam !
Tak sie skonczylo moje podgladanie. Mialam serdecznie dosyc na najblizsze pare lat. To niesamowite ze po tylu latach moge poczytac o tym w necie, napisac o tym kilka slow... pozdrawiam !
a pamieta ktos w ogóle nieco bardziej "luźne" pozycje poniedziałkowego teatru "teatr telewizji na świecie" a w nim co rok ostatni poniedziałek przed wigilią angielska komedia najczęściej o tematyce świątecznej? Albo pokazali tez kiedys angielską "komedię omyłek". Byłem wtedy licealistą a było to chyba w 1991 roku. Fantastyczne przedstawienei. Szkoda ze nie pokazują już teatrów BBC, a i polskie premiery teatru tv są duzo rzadsze niz te paręnaście lat temu.
RANY BOSKIE, padam na kolana!
Po rozpoczęciu wątka przez dłuższy czas nie było żadnych odpowiedzi więc straciłem trochę nadzieję a potem stronę z oczu... Teraz przypadkowo ją odnalazłem i taka niespodzianka.
Napiszę więcej ale najpierw muszę podzielić się nowymi informacjami z moim kolegą Googlem.
W każdym razie, tyle z góry: kocham was chyba
[ Add: 2006-01-24, 01:42 ]
- Eskimos: ciekawe, ze mi to tak utkwilo w pamieci jezeli motyw ten byl tylko w jednym odcinku. Ale jednak, przynajmiej bajka sie zgadzala
- Fred: AHA, wegierski?! No, to jakby jeszcze znac oryginalny tytul to moze i by sie cos znalazlo w necie. Pamietam ze "Robot Mikrobi" byl wiegierski i ze byl taki fajny film wegierski "Zwariowana rodzina". Ale na to z Fredem bym nie wpad...
- Stowarzyszenie: TO sa wiadomosci wrecz fenomenalne bo jakos obawialem sie ze nikt nie bedzie tego serialu pamietal. "Eleusis", chodzilo mi to po glowie ale nie bylem na 100 proc. pewien... Niestety, obawiam sie ze bardzo trudno bedzie ten serial kiedykolwiek jeszcze raz zobaczyc - w Niemczech on tez mial swoich fanow ale lecial chyba tylko raz w 1977... Na DVD nie wyszedl nawet we Francji i w ogole malo co o nim znalazlem.
Ale przypomnialo mi sie jeszcze ze byly tam jakies takie motywy z telepatia, wlasnie w tych tajnych pomieszczeniach...
- Noc strachu: tez sie bardzo ucieszylem ze ktos to widzial i jeszcze pamieta. I ze tez zrobilo to na kims takie wrazenie. Ja pamietam ze ogladalem to u Babci razem z rodzicami - musialem miec jakies 6-7 lat. I Alimamo, ta scene z kobieta lezaca w lozku i zblizajaca sie reka pamietam dokladnie!!! Jednak bardzo zastanawia mnie cala fabula tego: skad ta reka, dlaczego zalatwiala tych ludzi, jak to sie w ogole skonczylo.
Wiec to moglo byc angielskie? Calkiem mozliwe. Ja zwasze myslalem ze w Teatrze TV lecialy wylacznie polskie produkcje, ale noster pewnie lepiej pamieta. Nie wiem co bym dal zeby to jeszcze raz zobaczyc, chyba bym sie dal udusic przez czarna lape Ale dopiero po obejzeniu...
- A tak pozatym: "Elektryczek" - no prosze, jest na stronie: "Przygody Elektronika". Ale widocznie webmaster Michal wtedy nie czytal mojego posta...
No dobra, to na tyle. Pozdrawiam!
Po rozpoczęciu wątka przez dłuższy czas nie było żadnych odpowiedzi więc straciłem trochę nadzieję a potem stronę z oczu... Teraz przypadkowo ją odnalazłem i taka niespodzianka.
Napiszę więcej ale najpierw muszę podzielić się nowymi informacjami z moim kolegą Googlem.
W każdym razie, tyle z góry: kocham was chyba
[ Add: 2006-01-24, 01:42 ]
Wiec tak(sory, nie przelaczam na polska klawiature bo to bardzo meczace - y na z, z na y itd.):noster pisze:
wow, no to otwarłes mi w głowie zakamarki do których nie mialem dostępu przez wiele lat. Mogę ci co nieco podpowiedziec w kilku sprawach. Był odcinke "delfina uma" gdzie był motyw z tym eskimosem który przebywał jakby na krze lodowej która sie topiła. I on wtedy mówił "jestem zadowolony"))) "Fred postrach kotów" był to serila węgierski. Na zakończenie zamiast polskiego napisu KONIEC był napis VEGE. Następna rzecz to z pewnoscia serial "stowarzyszenie z Eleusis" który lecial w letnie wtorki w 1985 roku. Oryginalny tytuł "Les Compagnons d'Eleusis" /1975r/ ( http://imdb.com/title/tt0168316) Pamiętam jak przez mgłę, że w finale jedna z ważniejszych postaci, młoda kobieta została zabita, a kiedy odwrócono jej twarz, była starszą panią, wcześniej pojawiającą się w filmie. I padły wtedy słowa tego jakiegos chyba detektywa: "to byla jej tajemnica - młodość". A pamiętam jeszcze motyw gdy to tajemnicze stowarzyszenie stanowiło 12 postaci siedzących jakby w okręgu i każda przypisana była kolejnemu znakowi zodiaku. Od koziorożca do strzelca. Robił serial na mnie wrazenie tym bardziej ze mialem wtedy 10 lat.
W teatrze tv "Noc strachu" tez widziałem, ale dzieki tobie wiem ze taki był tego tytuł... Pamietam napiecie jakie towarzyszyło ogladaniu tego przedstawienia. Znikający ludzie po kolei, ktos wciągnięty za szafę, jakas wystająca ręka za fotelem i pytanie kto następny... Nawet nie mam w ogóle pomysłu czy to było polskie przedstawienie... Cos mi się wydaje ze to było w cyklu "teatr telewizji na świecie" i chyba to bylo przedstawienie angielskie. Ale nei jestem pewien.
- Eskimos: ciekawe, ze mi to tak utkwilo w pamieci jezeli motyw ten byl tylko w jednym odcinku. Ale jednak, przynajmiej bajka sie zgadzala
- Fred: AHA, wegierski?! No, to jakby jeszcze znac oryginalny tytul to moze i by sie cos znalazlo w necie. Pamietam ze "Robot Mikrobi" byl wiegierski i ze byl taki fajny film wegierski "Zwariowana rodzina". Ale na to z Fredem bym nie wpad...
- Stowarzyszenie: TO sa wiadomosci wrecz fenomenalne bo jakos obawialem sie ze nikt nie bedzie tego serialu pamietal. "Eleusis", chodzilo mi to po glowie ale nie bylem na 100 proc. pewien... Niestety, obawiam sie ze bardzo trudno bedzie ten serial kiedykolwiek jeszcze raz zobaczyc - w Niemczech on tez mial swoich fanow ale lecial chyba tylko raz w 1977... Na DVD nie wyszedl nawet we Francji i w ogole malo co o nim znalazlem.
Ale przypomnialo mi sie jeszcze ze byly tam jakies takie motywy z telepatia, wlasnie w tych tajnych pomieszczeniach...
- Noc strachu: tez sie bardzo ucieszylem ze ktos to widzial i jeszcze pamieta. I ze tez zrobilo to na kims takie wrazenie. Ja pamietam ze ogladalem to u Babci razem z rodzicami - musialem miec jakies 6-7 lat. I Alimamo, ta scene z kobieta lezaca w lozku i zblizajaca sie reka pamietam dokladnie!!! Jednak bardzo zastanawia mnie cala fabula tego: skad ta reka, dlaczego zalatwiala tych ludzi, jak to sie w ogole skonczylo.
Wiec to moglo byc angielskie? Calkiem mozliwe. Ja zwasze myslalem ze w Teatrze TV lecialy wylacznie polskie produkcje, ale noster pewnie lepiej pamieta. Nie wiem co bym dal zeby to jeszcze raz zobaczyc, chyba bym sie dal udusic przez czarna lape Ale dopiero po obejzeniu...
- A tak pozatym: "Elektryczek" - no prosze, jest na stronie: "Przygody Elektronika". Ale widocznie webmaster Michal wtedy nie czytal mojego posta...
No dobra, to na tyle. Pozdrawiam!
@Michala: Minejsza o to - ciesze sie z Elektronika tak czy tak ;(
Ale co najwazniejsze: KOCHANI, znalazlem "Noc strachu"!!! A wiec byl to polski Teatr TV:
http://64.233.183.104/search?q=cache:YH ... u%22&hl=de
ale opieral sie na sztuce niejakiego Johna Willarda, ktora zostala juz parokrotnie zekranizowana - to jest ponoc najbardziej znana wersja:
http://www.imdb.com/title/tt0031143/
))
[ Add: 2006-01-24, 18:38 ]
Prosze, jeszcze pare fotek ktore znalazlem w necie:
http://www.scifilm.org/museimages/catandthecanary27.jpg
http://www.michaeldvd.com.au/CoverArtUn ... /17456.jpg
http://www.oldies.com/images/boxart/lar ... 429391.jpg
[ Add: 2006-01-24, 18:50 ]
Ten link w sumie jeszcze lepszy:
http://www.e-teatr.pl/pl/realizacje/3155,szczegoly.html
- teraz wiemy: ogladalismy to 31. Marca 1983, mialem wiec 6 lat.
Ale co najwazniejsze: KOCHANI, znalazlem "Noc strachu"!!! A wiec byl to polski Teatr TV:
http://64.233.183.104/search?q=cache:YH ... u%22&hl=de
ale opieral sie na sztuce niejakiego Johna Willarda, ktora zostala juz parokrotnie zekranizowana - to jest ponoc najbardziej znana wersja:
http://www.imdb.com/title/tt0031143/
))
[ Add: 2006-01-24, 18:38 ]
Prosze, jeszcze pare fotek ktore znalazlem w necie:
http://www.scifilm.org/museimages/catandthecanary27.jpg
http://www.michaeldvd.com.au/CoverArtUn ... /17456.jpg
http://www.oldies.com/images/boxart/lar ... 429391.jpg
[ Add: 2006-01-24, 18:50 ]
Ten link w sumie jeszcze lepszy:
http://www.e-teatr.pl/pl/realizacje/3155,szczegoly.html
- teraz wiemy: ogladalismy to 31. Marca 1983, mialem wiec 6 lat.
Co do "nocy strachu" to jednak mialem odrobinę racji, wyczuwając angielskie klimaty w zakamarkach swojej pamieci dotyczącej tego przedstawienia.
A co do samego teatru tv, to przez pewien czas był cykl chyba nieregularnie (parę razy w roku) "teatr telewizji na swiecie" i pokazywali najczęsciej przedstawienia telewizji angielskiej. Przez jakies 5 lat ostatni poniedzialek przed Bożym Narodzeniem pokazywali komedie teatru tv angielskiej. Jeno takie przestawienie mi szczególnie utkwilo pokazywane chyba w grudniu 1987r. przed sweitami. Akcja toczyła się w okressie świątecznym a bohaterowie to 3 lub 4 małżeństwa i po kolei co roku świeta pokkazywali u któregos z tych państwa. Ale pamietam też w ramach teatru tv na swiecie w poniedziałek tuż przed Bozym Narodzeniem 1991r. przedstawienie teatru tv angielskiej "Komedia omyłek" Szekspira. Tez b.udana produkcja i szalenie zabawna.
Pamiętam też niepolskie przedstawienie teatru tv "Komedia del Arte", to chyba włoskie było... Tez fajne. Szkoda że dzisiaj jakos tak po macoszemu traktowane są telewizyjne przedstawienia.
[ Add: 2006-02-09, 20:51 ]
Jeszcze co sie tyczy "stowarzyszenia z Eleusis" to tu i ówdzie na forach próbuję przypominac o tym serialu ale prawdę mówiąc mało kto coś więcej pamięta. A i zasoby sieci są bardzo skąpe. Myślę że z tym serialem to może byc naprawdę cieżka sprawa...(((
[ Add: 2006-02-09, 20:57 ]
OTO CO ZNALAZŁEM NA NECIE:
"...I na zakończenie jeszcze jedna zagadka starsi Czytelnicy pamiętajš zapewne, jak w latach 80. ub. wieku TVP emitowała 6-odcinkowy serial francuski pt. Stowarzyszenie z Eleusis (LAssociation de Eleusis) w swym klimacie podobny do innego kultowego serialu lat 60. pt. Belphegore, czyli upiór Luwru z Juliette Greco i Rene Darrym w rolach głównych, w którym tajemnicze Stowarzyszenie z Eleusis weszło w posiadanie tajemnicy Nicoli Flamela i sporzšdziło kamień filozoficzny, który omal nie zachwiał wiatowym rynkiem złota i giełdami całego wiata. Szefowš tego Stowarzyszenia była żona czy córka nie pamiętam już włanie naszego bohatera, która żyła dzięki eliksirowi życia, ale zgubiła jš namiętnoć do młodzieńca imieniem Vincent. Ginie zastrzelona przez cigajšcš jš policję czy agentów SDECE... Poszukiwałem w Internecie jakich danych o tym serialu i... ku mojemu zdumieniu nie znalazłem żadnych. Nawet wzmianki! Komu zależało, by pamięć o nim znikła z umysłów milionów telewidzów? Podobnie rzecz się ma z kilkoma innymi filmami i serialami, które poruszajš różne tajemnicze incydenty z naszej historii. Nie jestem zwolennikiem Spiskowej Teorii Dziejów, ale w tym przypadku podejrzewam więc, że jest dokładnie tak, jak napisał Hermann Zdzisław Scheuring:
Istniejš archiwa tajne, niedostępne dla wtajemniczonych... W tych archiwach nigdy nie następuje przedawnienie, tajemnice ich nigdy nie tracš na aktualnoci i dlatego sš i pozostanš niedostępne dla profanów. Istnieje jaka potężna tajna organizacja, która czuwa nad archiwami i innymi ródłami historycznymi i pilnuje, by nie przedostało się do wiadomoci publicznej nic, co byłoby dla niej niedogodne. (=> H. Scheuring Czy królobójstwo?, Londyn 1946)
Wiele wskazuje na to, że tak włanie jest..."
Jordanów, dn. 2005-07-24
Robert K. Leniakiewicz
[ Add: 2006-02-09, 20:58 ]
http://www.sm.md4.pl/Lesniakiewicz/Nico ... zoficznego
A co do samego teatru tv, to przez pewien czas był cykl chyba nieregularnie (parę razy w roku) "teatr telewizji na swiecie" i pokazywali najczęsciej przedstawienia telewizji angielskiej. Przez jakies 5 lat ostatni poniedzialek przed Bożym Narodzeniem pokazywali komedie teatru tv angielskiej. Jeno takie przestawienie mi szczególnie utkwilo pokazywane chyba w grudniu 1987r. przed sweitami. Akcja toczyła się w okressie świątecznym a bohaterowie to 3 lub 4 małżeństwa i po kolei co roku świeta pokkazywali u któregos z tych państwa. Ale pamietam też w ramach teatru tv na swiecie w poniedziałek tuż przed Bozym Narodzeniem 1991r. przedstawienie teatru tv angielskiej "Komedia omyłek" Szekspira. Tez b.udana produkcja i szalenie zabawna.
Pamiętam też niepolskie przedstawienie teatru tv "Komedia del Arte", to chyba włoskie było... Tez fajne. Szkoda że dzisiaj jakos tak po macoszemu traktowane są telewizyjne przedstawienia.
[ Add: 2006-02-09, 20:51 ]
Jeszcze co sie tyczy "stowarzyszenia z Eleusis" to tu i ówdzie na forach próbuję przypominac o tym serialu ale prawdę mówiąc mało kto coś więcej pamięta. A i zasoby sieci są bardzo skąpe. Myślę że z tym serialem to może byc naprawdę cieżka sprawa...(((
[ Add: 2006-02-09, 20:57 ]
OTO CO ZNALAZŁEM NA NECIE:
"...I na zakończenie jeszcze jedna zagadka starsi Czytelnicy pamiętajš zapewne, jak w latach 80. ub. wieku TVP emitowała 6-odcinkowy serial francuski pt. Stowarzyszenie z Eleusis (LAssociation de Eleusis) w swym klimacie podobny do innego kultowego serialu lat 60. pt. Belphegore, czyli upiór Luwru z Juliette Greco i Rene Darrym w rolach głównych, w którym tajemnicze Stowarzyszenie z Eleusis weszło w posiadanie tajemnicy Nicoli Flamela i sporzšdziło kamień filozoficzny, który omal nie zachwiał wiatowym rynkiem złota i giełdami całego wiata. Szefowš tego Stowarzyszenia była żona czy córka nie pamiętam już włanie naszego bohatera, która żyła dzięki eliksirowi życia, ale zgubiła jš namiętnoć do młodzieńca imieniem Vincent. Ginie zastrzelona przez cigajšcš jš policję czy agentów SDECE... Poszukiwałem w Internecie jakich danych o tym serialu i... ku mojemu zdumieniu nie znalazłem żadnych. Nawet wzmianki! Komu zależało, by pamięć o nim znikła z umysłów milionów telewidzów? Podobnie rzecz się ma z kilkoma innymi filmami i serialami, które poruszajš różne tajemnicze incydenty z naszej historii. Nie jestem zwolennikiem Spiskowej Teorii Dziejów, ale w tym przypadku podejrzewam więc, że jest dokładnie tak, jak napisał Hermann Zdzisław Scheuring:
Istniejš archiwa tajne, niedostępne dla wtajemniczonych... W tych archiwach nigdy nie następuje przedawnienie, tajemnice ich nigdy nie tracš na aktualnoci i dlatego sš i pozostanš niedostępne dla profanów. Istnieje jaka potężna tajna organizacja, która czuwa nad archiwami i innymi ródłami historycznymi i pilnuje, by nie przedostało się do wiadomoci publicznej nic, co byłoby dla niej niedogodne. (=> H. Scheuring Czy królobójstwo?, Londyn 1946)
Wiele wskazuje na to, że tak włanie jest..."
Jordanów, dn. 2005-07-24
Robert K. Leniakiewicz
[ Add: 2006-02-09, 20:58 ]
http://www.sm.md4.pl/Lesniakiewicz/Nico ... zoficznego
Czesc,
tych teatrow niestety nie pamietam, zreszta tego pozniejszego nie moglem nawet widziec. Pamietam jeszcze teatr pt. "Paradyzja", chyba troche nietypowy bo science fiction.
Te strony dotyczace Stowarzyszenia tez juz znalazlem ale w sumie...to wszystko bardzo malo zadowalajace
Jakbym kiedys cos odkryl to dam znac.
tych teatrow niestety nie pamietam, zreszta tego pozniejszego nie moglem nawet widziec. Pamietam jeszcze teatr pt. "Paradyzja", chyba troche nietypowy bo science fiction.
Te strony dotyczace Stowarzyszenia tez juz znalazlem ale w sumie...to wszystko bardzo malo zadowalajace
Jakbym kiedys cos odkryl to dam znac.
Re: Pytania i wrażenia
Witam wszystkich serdecznie, jako nowo przybyły
[ quote="Zoltar"]
A teraz szereg pytań:
4. Pamięta ktoś serial "Fred - postrach kotów"?! Czy to był polski serial? O ile pamiętam podobał mi się bardziej niż np. "Filemon" a kocice nazywały się Sabina i Lukrecja. [/quote]
Jeśli chodzi o 'Fred - postrach kotw' to niestety nie przychpodzi mi nic do głowy
"Sabina i Lukrecja" - coś mi się po głowie kołacze, ale bAAArdzo niewiele, gdybym sobe coś przypomniał - napewno tu umieszczę
No i Filemon. Ba, kto nie pamięta tej bajki (czy kreskówki raczej) ? Pewnie że pamiętam, zwłaszcza, że ot tamtej bajki, mimo, że miałem wtedy lat 'niewiele' [musiałbym znaleść datę produkcji, by wiedzieć ile ], ale, z opowiadań rodziców wiem, że podobnież miałem podobnież zwyczaj głaskania telewizora w trakcie tej bajki. Dzięki tej właście bajce o dwóch kotach: małym, psotnym, białym Filemonie i starym, czarnym Bonifacym, ciągle wygrzewającym się na piecu zaczęła się moja miłość do kotów, która pozostała do dziś (w między czasie już 4 kotki przwinęły się przez mój dom, najstarsza blisko 19-letnia, nieżyjąca już niestety, a 2 kotki pozostały do dzisiaj - mają 2 lata i dobrze im się żyje )
Właśnie tę bajkę wspominam najmilej.
[ quote="Zoltar"]To na tyle - cieszę się z każdej pomocy [/quote]
Jeśli coś pomogłem - miło mi, a jeśli nie - przepraszam i na przyszłość postaram się poprawić i służyć pomocą, jak się tylko da Pozdrawiam serdecznie wszystkich nostalgików
[ quote="Zoltar"]
A teraz szereg pytań:
4. Pamięta ktoś serial "Fred - postrach kotów"?! Czy to był polski serial? O ile pamiętam podobał mi się bardziej niż np. "Filemon" a kocice nazywały się Sabina i Lukrecja. [/quote]
Jeśli chodzi o 'Fred - postrach kotw' to niestety nie przychpodzi mi nic do głowy
"Sabina i Lukrecja" - coś mi się po głowie kołacze, ale bAAArdzo niewiele, gdybym sobe coś przypomniał - napewno tu umieszczę
No i Filemon. Ba, kto nie pamięta tej bajki (czy kreskówki raczej) ? Pewnie że pamiętam, zwłaszcza, że ot tamtej bajki, mimo, że miałem wtedy lat 'niewiele' [musiałbym znaleść datę produkcji, by wiedzieć ile ], ale, z opowiadań rodziców wiem, że podobnież miałem podobnież zwyczaj głaskania telewizora w trakcie tej bajki. Dzięki tej właście bajce o dwóch kotach: małym, psotnym, białym Filemonie i starym, czarnym Bonifacym, ciągle wygrzewającym się na piecu zaczęła się moja miłość do kotów, która pozostała do dziś (w między czasie już 4 kotki przwinęły się przez mój dom, najstarsza blisko 19-letnia, nieżyjąca już niestety, a 2 kotki pozostały do dzisiaj - mają 2 lata i dobrze im się żyje )
Właśnie tę bajkę wspominam najmilej.
[ quote="Zoltar"]To na tyle - cieszę się z każdej pomocy [/quote]
Jeśli coś pomogłem - miło mi, a jeśli nie - przepraszam i na przyszłość postaram się poprawić i służyć pomocą, jak się tylko da Pozdrawiam serdecznie wszystkich nostalgików
Fred postrach kotów to byla bajka produkcji węgierskiej na 100%. Bohaterkami są kotki sabina i Lukrecja, które dokuczaly psu Fredowi. ten teamt kilka razy przewijal sie na forum. uważam, że na stronie nostalgii trzeba umiescić informacje o tej bajce. napewno byla emitowana w latach 80-tych i chyba w czwartki.
Re: Pytania i wrażenia
Przygody Elektronika zostały rozszyfrowane, dodam że grali tam bracia bliźniacy. Pewien uczony nadał swojemu robotowi kształt chłopaka z okładki magazynu. Ten sztuczny zastępuje go w szkole a potem i w domu...
W szkole sztuczny wszystko wiedział, na wuefie podnosił sztangę jedną ręką i w ogóle. Ale potem znikł i ten prawdziwy musiał wrócić. A żeby go nie zmuszali do tej sztangi zrobił sobie na brzuchu kolorowe plamki, że "jest ciężko chory i ma wysypkę", tylko że farba się rozmazała...
"Zwierzęta z zielonego lasu"? Chyba chodzi o http://www.filmweb.pl/film/Opowie%C5%9B ... 973-170367 takie coś w podobie do Pszczółki Mai ale Maja bardziej utkwiła w pamięci.
Fred a raczej Frakk http://www.youtube.com/watch?v=EJb2PIvU ... 919C74438E węgierski serial, Sabina i Lukrecja. Zwykle one dostawały za swoje ale z raz wrobiły psa i to skutecznie tak że on oberwał. Byli tam Dziadek i Babcia i czasem zjawiała się Ciocia (jakaś straszna ch*lera za przeproszeniem) o której Dziadek mówił w zaufaniu do zwierzaków "to taka przyszywana ciocia". Pamiętam że raz Dziadek i Babcia oglądają kryminał późnym wieczorem, z TV słychać syreny i Dziadek zastanawia się "ciekawe, kto jest mordercą?"
W szkole sztuczny wszystko wiedział, na wuefie podnosił sztangę jedną ręką i w ogóle. Ale potem znikł i ten prawdziwy musiał wrócić. A żeby go nie zmuszali do tej sztangi zrobił sobie na brzuchu kolorowe plamki, że "jest ciężko chory i ma wysypkę", tylko że farba się rozmazała...
"Zwierzęta z zielonego lasu"? Chyba chodzi o http://www.filmweb.pl/film/Opowie%C5%9B ... 973-170367 takie coś w podobie do Pszczółki Mai ale Maja bardziej utkwiła w pamięci.
Fred a raczej Frakk http://www.youtube.com/watch?v=EJb2PIvU ... 919C74438E węgierski serial, Sabina i Lukrecja. Zwykle one dostawały za swoje ale z raz wrobiły psa i to skutecznie tak że on oberwał. Byli tam Dziadek i Babcia i czasem zjawiała się Ciocia (jakaś straszna ch*lera za przeproszeniem) o której Dziadek mówił w zaufaniu do zwierzaków "to taka przyszywana ciocia". Pamiętam że raz Dziadek i Babcia oglądają kryminał późnym wieczorem, z TV słychać syreny i Dziadek zastanawia się "ciekawe, kto jest mordercą?"