Identyfikacja (fantasy-sf) plus "Goście z Galaktyki Ark

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Rhaven
Posty: 24
Rejestracja: 13 sie 2005, o 18:46
Kontakt:

Post autor: Rhaven » 13 sie 2005, o 20:13

Trochę sobie popisałem i teraz moja kolej, żeby zapytać kto pamięta ??? :)

Po pierwsze - serial ale chyba raczej film - o dwoch stworkach z plasteliny albo jakiegos "wyjątkowego materiału" byly w dwoch kolorach i przygarnely je jakies dzieci - to chyba jednak byl film. Na poczatku aktywowano je heh...podczas jakiegos eksperymentu or sth. Potem masa przygod, jakies ucieczki, i na koncu te stworki dostaly chyba skrzydelek i odlecialy. Bo chyba obydwa marzyly o lataniu...i cos tam z pradem mialy wspolnego :P

Druga sprawa to taki film...cccp albo czeski...nadawany w czasach "filmu dla drugiej zmiany" - zaczynal sie animowaną sekwencją lądującego talerza latającego - a potem już był normalny film fabularny - zielone ludziki stały się dwoma kolesiami :P A zamiast statku pomykali w oldskulowym koszu na smieci :P I byla taka smieszna akcja jak jakiemus facetowi zmontowali samochod w mieszkaniu :D Na koncu odlecieli jako animowane ludki :P

A po trzecie cos co mnie STRASZNIE SKRĘCA !!! Pamiętam..i mnie aż to gryzie.
Nie wiem czy była to fabuła - czy może jakis film propagandowy :P Pamiętam taką sytuację
Jakaś polana - kilka statków kosmicznych - w kształcie sciętych u góry stożków - bardzo charakterystyczne były..hmm...jacyś ludzie w środku...startują...dużo dymu etc...i za chwilę gdzieś lądują...też w jakimś lesie...tyle pamiętam..ale bardzo charakteryszytczen były te statki...

Był jeszcze taki film...o UFO...na początku coś tam się dzieje z obserwacją UFO - i przez cały film w zasadzie nic nie ma - tlyko jakies domysły i poszukiwania...chodzą ludzie po lesie i szukają czegoś...znajdują metalową puszkę...i ktoś się smieje...jakos tak... a na samym koncu - jest taka dziwna scena - jak jakas rodzina chyba jedzie samochodem...i na niebie cos się pokazuje - nic konkretnego - przynajmniej ja tak pamiętam- jakies takie pomieszanie kolorkow i samochod nagle strasznie szybko odjezdza do tylu-tak jakby puscli tasmę do tylu. i koniec filmu.


No i ktos moze ma "GOSCI Z GALAKTYKI ARKANA" ????? PLESASE !!!!!!!!!! :P
(dla tych którzy nie pamiętają - facet pisze na maszynie opowiadanie - i na Ziemie przylatują w zlotej kuli kosmici - mają ze sobą kukiełkę potwora - który w pewnych okolicznościach rośnie i ROZRABIA..a nazywa się MUMU...)

[ Add: 2005-08-17, 02:14 ]
Sorki, że sam se dopiszę :)

Jeszcze jedna rzecz - też mnie strasznie skręca..

To był też film z czasów drugiej zmiany... chyba. Na Ziemi lądują kosmici (to było już setki razy...) ALE...w tym filmie statek kosmiczny to rodzaj ogórka i kosmici to para - kobieta i mężczyzna wielkości marchewek- lądują w czyimś ogródku. Spacerują sobie, spotykają dżdżownicę i chyba żółwia.... Jeśli ktoś to widział to musi pamiętać - to było bardzo specyficzne :)
Peace...


Aha..i jeszcze serial animowany o zwierzątkach (??) podróżujących statkiem powietrznym...balony, śmigła i takie tam...jacyś piraci etc. Całość miała jakiś cel tak jak w Shagmie....na TVP 1 albo 2 leciało w czasach Tajemiczych Złotych Miast....

kubissimo
Posty: 7
Rejestracja: 30 kwie 2005, o 08:30

Post autor: kubissimo » 5 cze 2006, o 21:58

goscie z galaktyki arkana byli obledni
wielki potwor specjalizowal sie w urywaniu głów :)
pamietam tez palec mielony w maszynce do miesa i staga nagich ludzi, ktorzy szli witac kosmitow
nie mam pojecia dlaczego, ale zabrali nas na to do kina cala szkołą :D

obreb
Posty: 307
Rejestracja: 7 lis 2005, o 09:39

Post autor: obreb » 6 cze 2006, o 08:35

To pierwsze to może być "Ośmiorniczki z II piętra" - dwa stworki, wyglądające jak płaskie plastelinowe ośmiorniczki - zielona i niebieska, i faktycznie przygarnęły je dzieci, mieszkające w bloku. To był film chyba czeski, ale nie serial. Na 90% była kontynuacja, ale nie pamiętam tytułu.

Fazo
Posty: 1
Rejestracja: 18 cze 2006, o 22:44
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Fazo » 18 cze 2006, o 23:25

Hej, ja też pamietam "Gości z galaktyki Arkana", kogoś zamienili w metalowy sześcian który potem zawisł nad jakimś jeziorkiem między skałami, a żona tego pisarza nakryła go z kosmitką i zaczęła się szybko rozbierać mówiac :"No dalej, rozbieraj się! Co, boisz się, że pogubisz nakrętki?!" :-)
Ten stwór od urywania głów (miał zęby między palcami) urwał ją jedynemu gościowi, który miał strzelbę na tym przyjęciu na którym ten stwór urósł. Głowa wylądowała na talerzu i żona tego gościa pyta go :" Kochanie, wszystko w porządku?" a on odpowiada: "Tak, ale jak ja teraz będę strzelał?" Komedia !!!! :-)
Nie mam pojecia dlaczego mi się dzisiaj ten film przypomniał. Oczywiście zacząłem szukać w necie i tak trafiłem na tę stronkę. Doskonale cię rozumiem Rhaven, ja też okropnie chciałbym ten film znowu zobaczyć!

I jeszcze o warzywkach, tych co wylądowały w czyimś ogródku. Pamiętam, że ich statek w kształcie cukinii czy kabaczka gadał do nich po ludzku i miał srebną powłokę ochronną i ona się topiła czy psuła ponieważ jakiś człowiek rozpalił ognisko niedaleko. Potem się chyba okazało, że temu statkowi lepiej jest bez tej powłoki, pod nią był zielony jak ogórek w każdym razie mówił, że mu lepiej jak cała z niego zeszła i odlecieli do domu. A właściwie mówiła bo głos był kobiecy.

Pozdrawiam , wszystkich którzy pamietają !!!

Rhaven
Posty: 24
Rejestracja: 13 sie 2005, o 18:46
Kontakt:

Post autor: Rhaven » 13 mar 2009, o 03:30

Hmm...tak sobie zerknąłem na to co tu kiedyś wypisywałem... :)

Ktoś może jeszcze kojarzy ten film z "ogórkiem z kosmosu" ? Hmmm ?
Może gdzieś na forum już temat jest rozpracowany ?

Pozdrawiam !

ODPOWIEDZ