serial czechosłowacki

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

olinowanie
Posty: 21
Rejestracja: 21 sty 2007, o 21:43

serial czechosłowacki

Post autor: olinowanie » 21 sty 2007, o 22:29

Kto pamięta taki serial (seriale?) prod. czechosłowackiej:
Rodzina (aktorzy w dużej mierze pokrywali się z tymi z Arabelli) mieszkała z jakichś powodów na drzewie (w mieście) i poza tym, że mieszkali na drzewnie prowadzili w miarę normalne życie (chodzili do pracy itd.). Druga rzecz, któą pamiętam, to to, że ta rodzina (albo jej część?) była wodnikami, którzy potrafili przyjmować postać ludzi. I pamiętam, że ktoś tam został zamieniony w torbkę mąki (takie kilogramowe opakowanie w papierze) i z tej torebki sterczały ludzkie uszy. Być może to o wodnikach to był inny serial, niż ten o rodzince na drzewie.
Takie mam nikłe i mętne wspomnienia, może ktoś pamięta coś więcej?

Karlson z dachu
Posty: 6
Rejestracja: 20 lis 2006, o 20:03
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Karlson z dachu » 22 sty 2007, o 18:49

to film o wodnikach "Jak utopić docenta Mraczka"

olinowanie
Posty: 21
Rejestracja: 21 sty 2007, o 21:43

Post autor: olinowanie » 23 sty 2007, o 19:09

ooo, dzięki, a coś więcej może? Jaki jest tytuł oryginału? I o co tam chodziło?

Allonsanfan
Posty: 134
Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13

Post autor: Allonsanfan » 24 sty 2007, o 09:44

Więcej o filmie "Jak utopić doktora Mraczka" można znaleźć na tej stronie:

http://www.film.org.pl/prace/mraczek.html

olinowanie
Posty: 21
Rejestracja: 21 sty 2007, o 21:43

Post autor: olinowanie » 24 sty 2007, o 11:11

Dzięki!! Super streszczenie, cholera dlaczego teraz nikt takich filmów nie robi :(

i_Lolek
Posty: 50
Rejestracja: 3 lut 2008, o 04:11
Lokalizacja: woj.radomskie

Post autor: i_Lolek » 4 lut 2008, o 01:03

oglądałem ten film w dzieciństwie dwa razy, wieczorem i rano.bardzo chciałbym go jeszcze raz obejzeć.pamiętam ze wtedy zatytuowali go w polsce "utopić doktora mraczka"jesli ktos ma lub wie jak sciągnąć to prosze .
może i tak było, kto to wie.

IRON33
Posty: 5
Rejestracja: 20 gru 2008, o 14:28

Post autor: IRON33 » 24 gru 2008, o 23:30

CZESC!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!

i_Lolek
Posty: 50
Rejestracja: 3 lut 2008, o 04:11
Lokalizacja: woj.radomskie

Re: serial czechosłowacki

Post autor: i_Lolek » 25 gru 2008, o 00:55

olinowanie pisze:Kto pamięta taki serial (seriale?) prod. czechosłowackiej:
Rodzina (aktorzy w dużej mierze pokrywali się z tymi z Arabelli) mieszkała z jakichś powodów na drzewie (w mieście) i poza tym, że mieszkali na drzewnie prowadzili w miarę normalne życie (chodzili do pracy itd.). Druga rzecz, któą pamiętam, to to, że ta rodzina (albo jej część?) była wodnikami, którzy potrafili przyjmować postać ludzi. I pamiętam, że ktoś tam został zamieniony w torbkę mąki (takie kilogramowe opakowanie w papierze) i z tej torebki sterczały ludzkie uszy. Być może to o wodnikach to był inny serial, niż ten o rodzince na drzewie.
Takie mam nikłe i mętne wspomnienia, może ktoś pamięta coś więcej?
ta rodzina mieszkająca na drzewie to będzie prawdopodobnie "Latający Czestmir"
oni przez jakiś czas mieszkali na drzewie. serial do kupienia w media markt. 19.90 za 2 dvd.
może i tak było, kto to wie.

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 25 gru 2008, o 01:43

Iron 33 napisał:
CZESC!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!


Pamiętam ten film, ale tytułu nie za bardzo. Ojciec tego chłopaka był himalaistą i ponoć zginął podczas ataku na jakiś ośmiotysięcznik. Nawet pamiętam twarz tego aktora, który grał ojca. Będę więc strzelał wykorzystując jakieś okruchy i resztki pamięci ze zwapniałych zwojów mózgowych. Był taki film "Wieloryba boli ząb", albo coś podobnego. Może to ten film? Albo mi się zupełnie pomieszało. :???:
Ostatnio zmieniony 25 gru 2008, o 01:48 przez Dudzio, łącznie zmieniany 5 razy.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 25 gru 2008, o 01:44

edit
Ostatnio zmieniony 25 gru 2008, o 01:46 przez Dudzio, łącznie zmieniany 1 raz.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 25 gru 2008, o 10:03

Dudzio pisze:Iron 33 napisał:
CZESC!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!


Pamiętam ten film, ale tytułu nie za bardzo. Ojciec tego chłopaka był himalaistą i ponoć zginął podczas ataku na jakiś ośmiotysięcznik. Nawet pamiętam twarz tego aktora, który grał ojca. Będę więc strzelał wykorzystując jakieś okruchy i resztki pamięci ze zwapniałych zwojów mózgowych. Był taki film "Wieloryba boli ząb", albo coś podobnego. Może to ten film? Albo mi się zupełnie pomieszało. :???:

Dudzio, chyba o ten sam film pytałem w temacie,,WPISZ PYTANIE...". W latach 70. i 80. często emitowano film ,,Jak wyrwać ząb wielorybowi?". Jego akcja toczyła sie gdzieś w hotelu górskim i w górach. Zapamiętałem, że głównym bohaterem był chłopiec i jego rodzice. Bardzo jednak prawdopodobne, że na początku chłopiec nie znał swojego ojca. Ja zapamiętałem, że to był film kinowy. Później pokazano następną część, której tytułem było również takie abstrakcyjne pytanie. Wydaje mi się, że widziałem tylko dwie części, ale możliwe, że były trzy. Na końcu pierwszej części chłopiec wyjaśnia tytułową zagadkę ojcu. Trzeba podpłynąć do wieloryba gdy ten śpi, podłożyć trochę dynamitu pod bolący ząb, odpłynąć, zdetonować ładunek i ząb wyrwany. Ja zapamiętałem, że ojciec był podobny do Martina Landaua, tego który grał kapitana Keniga w ,,Kosmosie 1999". :wink:
Ostatnio zmieniony 25 gru 2008, o 10:03 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 1 raz.

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 25 gru 2008, o 10:27

Film w częściach jest na youtube, tu czołówka:
http://pl.youtube.com/watch?v=mkAxvA_CaJ8

IRON33
Posty: 5
Rejestracja: 20 gru 2008, o 14:28

Post autor: IRON33 » 25 gru 2008, o 12:23

100 X DZIEKI!!!
Wlasnie o ten film mi chodzilo, szukalem tytulu przez kilka lat.Bardzo sie ciesze, ze jestem z Wami na foro.Jezeli wiecie czy bylo wiecej czesci, to prosze podajcie tytuly.
Wczoraj rowniez dzieki temu forum, odnalazlem druga moja zagadke;tytuly serialu czeskiego rowniez poszuliwane przeze mnie;
-KLATKA PELNA PTAKOW
-WALIZKA PELNA ZLOTA
-TUBA PELNA PIANY
MOZE KTOS Z WAS MA TEN SERIAL ALBO ZNA LINKI DO NIEGO.
BARDZO PROSZE O POMOC, CHOCIAZ ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE BEDZIE TRUDNE!!!
POZDRAWIAM CALA BRAC TEGO FORUM I 100 x DZIEKUJE!!!

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 25 gru 2008, o 13:17

juka pisze:Film w częściach jest na youtube, tu czołówka:
http://pl.youtube.com/watch?v=mkAxvA_CaJ8

Dzięki Juka za linka do tego filmu. Obok znajduje się część druga tego filmu: pt.: ,,Jak dostat tatinka do polepsovny". Wie ktoś może jak brzmi dokładne polskie tłumaczenie?

Tu jest czołówka:.
http://pl.youtube.com/watch?v=yKQuSevTM ... re=related

:wink:

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 25 gru 2008, o 17:43

kerakerolf pisze:
Dudzio, chyba o ten sam film pytałem w temacie,,WPISZ PYTANIE...". W latach 70. i 80. często emitowano film ,,Jak wyrwać ząb wielorybowi?".
Jednak coś u mnie dzwoniło. :lol: Niedokładnie, co prawda, ale dzwoniło. Wiedziałem, ze coś z wielorybem i z zębem. Proszę o wybaczenie, że tytuł podałem tak niedokładnie, ale jedyne na co mogłem liczyć to dalekie echa z przeszłości i stąd to przeinaczenie.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2008, o 17:51 przez Dudzio, łącznie zmieniany 1 raz.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

ODPOWIEDZ