serial czechosłowacki
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 21 sty 2007, o 21:43
serial czechosłowacki
Kto pamięta taki serial (seriale?) prod. czechosłowackiej:
Rodzina (aktorzy w dużej mierze pokrywali się z tymi z Arabelli) mieszkała z jakichś powodów na drzewie (w mieście) i poza tym, że mieszkali na drzewnie prowadzili w miarę normalne życie (chodzili do pracy itd.). Druga rzecz, któą pamiętam, to to, że ta rodzina (albo jej część?) była wodnikami, którzy potrafili przyjmować postać ludzi. I pamiętam, że ktoś tam został zamieniony w torbkę mąki (takie kilogramowe opakowanie w papierze) i z tej torebki sterczały ludzkie uszy. Być może to o wodnikach to był inny serial, niż ten o rodzince na drzewie.
Takie mam nikłe i mętne wspomnienia, może ktoś pamięta coś więcej?
Rodzina (aktorzy w dużej mierze pokrywali się z tymi z Arabelli) mieszkała z jakichś powodów na drzewie (w mieście) i poza tym, że mieszkali na drzewnie prowadzili w miarę normalne życie (chodzili do pracy itd.). Druga rzecz, któą pamiętam, to to, że ta rodzina (albo jej część?) była wodnikami, którzy potrafili przyjmować postać ludzi. I pamiętam, że ktoś tam został zamieniony w torbkę mąki (takie kilogramowe opakowanie w papierze) i z tej torebki sterczały ludzkie uszy. Być może to o wodnikach to był inny serial, niż ten o rodzince na drzewie.
Takie mam nikłe i mętne wspomnienia, może ktoś pamięta coś więcej?
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 20 lis 2006, o 20:03
- Lokalizacja: Kielce
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 21 sty 2007, o 21:43
-
- Posty: 134
- Rejestracja: 14 lis 2006, o 13:13
Więcej o filmie "Jak utopić doktora Mraczka" można znaleźć na tej stronie:
http://www.film.org.pl/prace/mraczek.html
http://www.film.org.pl/prace/mraczek.html
-
- Posty: 21
- Rejestracja: 21 sty 2007, o 21:43
CZESC!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!
Re: serial czechosłowacki
ta rodzina mieszkająca na drzewie to będzie prawdopodobnie "Latający Czestmir"olinowanie pisze:Kto pamięta taki serial (seriale?) prod. czechosłowackiej:
Rodzina (aktorzy w dużej mierze pokrywali się z tymi z Arabelli) mieszkała z jakichś powodów na drzewie (w mieście) i poza tym, że mieszkali na drzewnie prowadzili w miarę normalne życie (chodzili do pracy itd.). Druga rzecz, któą pamiętam, to to, że ta rodzina (albo jej część?) była wodnikami, którzy potrafili przyjmować postać ludzi. I pamiętam, że ktoś tam został zamieniony w torbkę mąki (takie kilogramowe opakowanie w papierze) i z tej torebki sterczały ludzkie uszy. Być może to o wodnikach to był inny serial, niż ten o rodzince na drzewie.
Takie mam nikłe i mętne wspomnienia, może ktoś pamięta coś więcej?
oni przez jakiś czas mieszkali na drzewie. serial do kupienia w media markt. 19.90 za 2 dvd.
może i tak było, kto to wie.
Iron 33 napisał:
CZESC!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!
Pamiętam ten film, ale tytułu nie za bardzo. Ojciec tego chłopaka był himalaistą i ponoć zginął podczas ataku na jakiś ośmiotysięcznik. Nawet pamiętam twarz tego aktora, który grał ojca. Będę więc strzelał wykorzystując jakieś okruchy i resztki pamięci ze zwapniałych zwojów mózgowych. Był taki film "Wieloryba boli ząb", albo coś podobnego. Może to ten film? Albo mi się zupełnie pomieszało.
CZESC!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!
Pamiętam ten film, ale tytułu nie za bardzo. Ojciec tego chłopaka był himalaistą i ponoć zginął podczas ataku na jakiś ośmiotysięcznik. Nawet pamiętam twarz tego aktora, który grał ojca. Będę więc strzelał wykorzystując jakieś okruchy i resztki pamięci ze zwapniałych zwojów mózgowych. Był taki film "Wieloryba boli ząb", albo coś podobnego. Może to ten film? Albo mi się zupełnie pomieszało.
Ostatnio zmieniony 25 gru 2008, o 01:48 przez Dudzio, łącznie zmieniany 5 razy.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
Dudzio pisze:Iron 33 napisał:
CZESC!
PROSZE BARDZO O POMOC zeby ustalic tytul filmu czeskiego lata 70-80, wiem ze byl w kolorze.czesto lecial na polskiej telewizji w swieta i sylwestra.chodzilo tam ze matka sama wychowywala syna pamietam taki blondynek i mowila ze ojciec zginal w gorach a w rzeczywistosci ojciec byl ratownikiem gorskim.nie pamietam jak ale sie znowu spotykaja i sie konczy ze dzieki roznym igraszkom syna wracaja do siebie.pamietam ze cala akcja rozgrywa sie praktycznie na sniegu.prosze was moze ktos pamieta ten film czesto powtarzany za prl-u i pomoze ustalic tytul, zgory dziekuje!
Pamiętam ten film, ale tytułu nie za bardzo. Ojciec tego chłopaka był himalaistą i ponoć zginął podczas ataku na jakiś ośmiotysięcznik. Nawet pamiętam twarz tego aktora, który grał ojca. Będę więc strzelał wykorzystując jakieś okruchy i resztki pamięci ze zwapniałych zwojów mózgowych. Był taki film "Wieloryba boli ząb", albo coś podobnego. Może to ten film? Albo mi się zupełnie pomieszało.
Dudzio, chyba o ten sam film pytałem w temacie,,WPISZ PYTANIE...". W latach 70. i 80. często emitowano film ,,Jak wyrwać ząb wielorybowi?". Jego akcja toczyła sie gdzieś w hotelu górskim i w górach. Zapamiętałem, że głównym bohaterem był chłopiec i jego rodzice. Bardzo jednak prawdopodobne, że na początku chłopiec nie znał swojego ojca. Ja zapamiętałem, że to był film kinowy. Później pokazano następną część, której tytułem było również takie abstrakcyjne pytanie. Wydaje mi się, że widziałem tylko dwie części, ale możliwe, że były trzy. Na końcu pierwszej części chłopiec wyjaśnia tytułową zagadkę ojcu. Trzeba podpłynąć do wieloryba gdy ten śpi, podłożyć trochę dynamitu pod bolący ząb, odpłynąć, zdetonować ładunek i ząb wyrwany. Ja zapamiętałem, że ojciec był podobny do Martina Landaua, tego który grał kapitana Keniga w ,,Kosmosie 1999".
Ostatnio zmieniony 25 gru 2008, o 10:03 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 1 raz.
Film w częściach jest na youtube, tu czołówka:
http://pl.youtube.com/watch?v=mkAxvA_CaJ8
http://pl.youtube.com/watch?v=mkAxvA_CaJ8
100 X DZIEKI!!!
Wlasnie o ten film mi chodzilo, szukalem tytulu przez kilka lat.Bardzo sie ciesze, ze jestem z Wami na foro.Jezeli wiecie czy bylo wiecej czesci, to prosze podajcie tytuly.
Wczoraj rowniez dzieki temu forum, odnalazlem druga moja zagadke;tytuly serialu czeskiego rowniez poszuliwane przeze mnie;
-KLATKA PELNA PTAKOW
-WALIZKA PELNA ZLOTA
-TUBA PELNA PIANY
MOZE KTOS Z WAS MA TEN SERIAL ALBO ZNA LINKI DO NIEGO.
BARDZO PROSZE O POMOC, CHOCIAZ ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE BEDZIE TRUDNE!!!
POZDRAWIAM CALA BRAC TEGO FORUM I 100 x DZIEKUJE!!!
Wlasnie o ten film mi chodzilo, szukalem tytulu przez kilka lat.Bardzo sie ciesze, ze jestem z Wami na foro.Jezeli wiecie czy bylo wiecej czesci, to prosze podajcie tytuly.
Wczoraj rowniez dzieki temu forum, odnalazlem druga moja zagadke;tytuly serialu czeskiego rowniez poszuliwane przeze mnie;
-KLATKA PELNA PTAKOW
-WALIZKA PELNA ZLOTA
-TUBA PELNA PIANY
MOZE KTOS Z WAS MA TEN SERIAL ALBO ZNA LINKI DO NIEGO.
BARDZO PROSZE O POMOC, CHOCIAZ ZDAJE SOBIE SPRAWE ZE BEDZIE TRUDNE!!!
POZDRAWIAM CALA BRAC TEGO FORUM I 100 x DZIEKUJE!!!
- kerakerolf
- Posty: 818
- Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
- Lokalizacja: Namysłów
juka pisze:Film w częściach jest na youtube, tu czołówka:
http://pl.youtube.com/watch?v=mkAxvA_CaJ8
Dzięki Juka za linka do tego filmu. Obok znajduje się część druga tego filmu: pt.: ,,Jak dostat tatinka do polepsovny". Wie ktoś może jak brzmi dokładne polskie tłumaczenie?
Tu jest czołówka:.
http://pl.youtube.com/watch?v=yKQuSevTM ... re=related
Jednak coś u mnie dzwoniło. Niedokładnie, co prawda, ale dzwoniło. Wiedziałem, ze coś z wielorybem i z zębem. Proszę o wybaczenie, że tytuł podałem tak niedokładnie, ale jedyne na co mogłem liczyć to dalekie echa z przeszłości i stąd to przeinaczenie.kerakerolf pisze:
Dudzio, chyba o ten sam film pytałem w temacie,,WPISZ PYTANIE...". W latach 70. i 80. często emitowano film ,,Jak wyrwać ząb wielorybowi?".
Ostatnio zmieniony 25 gru 2008, o 17:51 przez Dudzio, łącznie zmieniany 1 raz.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej