LISTA BAJEK, SERIALI I FILMOW PRL-u !!! mozna dopisywać
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Przypomniał mi sie jeszcze jeden film a, araczej cykl filmów produkcji czechosłowackiej dla młodzieży. To były trzy odcinki pastiszu zachodnich filmów sensacyjnych w formie komedii. Nazywały się: "Walizka pełna złota"("Kufor plen zlata"), "Tuba pełna piany" ("Tuba plna peny") i "Klatka pełna ptaków" ("Klatka plna vtakov"). W tym filmie gang przestepców próbował realizować różne zbrodnicze pomysły, a dwójka chłopców im w tym przeszkadzała. W pierwszym odcinku gangsterzy próbowali ukryc skradzione złoto w sztabach pokrytych ołowiem. W drugim za pomocą wprowadznia na rynek pasty do zębów psującej błyskawicznie zęby, opanować światowy rynek protez zębowych. W trzecim wyhodowali krzyżówkę sroki z papugą (srokopapugę), której zadaniem było okradanie domów z biżuterii. Do tego było mnóstwo śmiesznych sytuacji. Ci dwaj chłopcy byli synami dowódcy policji w jakimś fantastycznym kraju a ich hobby było modelarstwo lotnicze. Serial nadawano w latach siedemdziesiątych na feriach. Nie wiem czy czegoś nie poręciłem, jesli chodzi o szcegóły, ale to juz tyle lat...[/i]
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 maja 2007, o 10:24
Witam!
Świetna stronka, aż mnie coś w sercu ścisnęło jak tu wszedłem i pobuszowałem po stronie a potem poczytałem tematy na forum Większość bajek i filmów o których piszecie znam, nie widziałem natomiast aby ktoś wspomniał o "Gangu Olsena", który może chociaż nadawany nieco później, może być śmiało zakwalifikowany do kategorii "RETRO"
Podobnie można powiedzieć o "Robin Hoodzie", którego przygody przeżywaliśmy z kumplami w podstawówce i potem nawalaliśmy sie kijami w krzaczorach
I na koniec pytanko: czy jest możliwość zdobycia choćby odcinka "Załogi G" po polsku? Chciałbym pokazać swoim dzieciom co tatuś oglądał jak był mały
Świetna stronka, aż mnie coś w sercu ścisnęło jak tu wszedłem i pobuszowałem po stronie a potem poczytałem tematy na forum Większość bajek i filmów o których piszecie znam, nie widziałem natomiast aby ktoś wspomniał o "Gangu Olsena", który może chociaż nadawany nieco później, może być śmiało zakwalifikowany do kategorii "RETRO"
Podobnie można powiedzieć o "Robin Hoodzie", którego przygody przeżywaliśmy z kumplami w podstawówce i potem nawalaliśmy sie kijami w krzaczorach
I na koniec pytanko: czy jest możliwość zdobycia choćby odcinka "Załogi G" po polsku? Chciałbym pokazać swoim dzieciom co tatuś oglądał jak był mały
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 18 maja 2007, o 10:24
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 04:40
Oczywiście, też już miałam wspomnieć . Serial nazywał się "Synowie i córki Jakuba Szklarza" i był swoistą sagą. Leciał w czasie wakacji jako film wieczorny po dzienniku. To mógł być 1987 r. Uwielbiałam patrzeć jak wydmuchiwali piękne, kolorowe szklane wazonydrdick1976 pisze:A czeski serial o Jakubku Szklarzu? W ogóle to czeskie seriale miały u nas spora widownię, rekordy popularności biły jeszcze "Kobieta za ladą", "Szpital na peryferiach".... Niby były to seriale dla dorosłych ale coś tam się zawsze obejrzało
Pozdrawiam.
A mnie sie przypomnialy takie dwa seriale:
"Vaco da Gama ze wsi Rupcza"
"Elektroniczna Magdalena" - o dziewczynce ktora byla robotem, lecial zawsze po poludniu, ok godz. 16
I byla tez bajka polaczona z filmem dokumentalnym, kilkuminotwa, cyklicznie nadawana po ktoryms z odcinkow serialu popularnonaukowego (nie wiem czy "Kwant", czy "1-2-3 Kontakt" czy innym). Glowym bohaterem byl stworek, ktory przemieszczal sie skokami (czasem latal na krotkich dystansach), jego dolna czesc ciala przypominala spód smoczka dla dzieci - taka jakby hmm przyssawka. Stworek nic nie mowil tylko co jakis czas przytakiwal. A calosc traktowala o zagadkach tego swiata, naukowych technicznych, cos jak odpowiednik "Sondy" dla dzieci
"Vaco da Gama ze wsi Rupcza"
"Elektroniczna Magdalena" - o dziewczynce ktora byla robotem, lecial zawsze po poludniu, ok godz. 16
I byla tez bajka polaczona z filmem dokumentalnym, kilkuminotwa, cyklicznie nadawana po ktoryms z odcinkow serialu popularnonaukowego (nie wiem czy "Kwant", czy "1-2-3 Kontakt" czy innym). Glowym bohaterem byl stworek, ktory przemieszczal sie skokami (czasem latal na krotkich dystansach), jego dolna czesc ciala przypominala spód smoczka dla dzieci - taka jakby hmm przyssawka. Stworek nic nie mowil tylko co jakis czas przytakiwal. A calosc traktowala o zagadkach tego swiata, naukowych technicznych, cos jak odpowiednik "Sondy" dla dzieci
a pamiętacie taki film...
... w tytule coś jakby "Tajemniczy kamień" czy jak... to był jakiś serial , puszczany w wakacje ( o poranku ) w latach 80-tych , serial prawdopodobnie produkcji australijskiej, nie pamiętam już dokładnie o co chodziło ale wiem że bohaterami były dzieci ( rodzeństwo ? ) cała akcja toczyła się współcześnie lecz fabuła wzbogacoan byłą o elementy SF , sam "tytułowy" kamień był niewielki , zielony , o trójkątnym kształcie i pamiętam że jak się go używało to fajnie świecił ,. acha - i była tam taka fajna dziewczyna - pamiętam że chciałem skontaktować się z TP w celu zdobycia namiarów na producenta filmu i po nitce do kłębka... tzn. do "fanklubu" aktorki ...
....masz serial??? !???!/
...do Jumba ...
masz ten serial ...? ...ten z kamieniem ? jaki był właściwy tytuł filmu ..?
jeeeezu.... mam 33lata i podniecam się jak dziecko
masz ten serial ...? ...ten z kamieniem ? jaki był właściwy tytuł filmu ..?
jeeeezu.... mam 33lata i podniecam się jak dziecko
- blackforever
- Posty: 16
- Rejestracja: 18 maja 2007, o 16:34