fryzury i stroje

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 21 paź 2008, o 21:38

Dobrze, tylko niech no rozgryzę moją nową komórkę. :lol:

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 21 gru 2008, o 14:45

W innym temacie pojawił się wątek obuwniczy więc wklejam parę zdjęć stylowego obuwia z tamtych lat :lol:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 21 gru 2008, o 15:46

Espadrylki. Były popularne nie tylko w Polsce. W Niemczech kupiłem je za 2 marki, z kosza podczas letniej wyprzedaży.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 21 gru 2008, o 18:15

Espadryle były modne po pojawieniu się w kinach filmów z Brucem Lee, wiele ówczesnej młodzieży w takich laczkach chodziło. Były bardzo wygodne ,choć szybko się przecierały. Zresztą do dzisiaj są w sprzedaży, można je dostać w sklapch internetowych a także w zwykłych sklepach obuwniczych.

Awatar użytkownika
wilma
Posty: 1455
Rejestracja: 31 maja 2007, o 13:29

Post autor: wilma » 21 gru 2008, o 21:43

Na te pierwsze buty mówią u nas "bruslijki" albo szmaciaki :smile:
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 21 gru 2008, o 23:23

Jeszcze inna nazwa to brucmenki :wink: .

qba83
Posty: 620
Rejestracja: 17 gru 2008, o 05:28

Post autor: qba83 » 5 sty 2009, o 17:58

Pamiętam też te warkoczyki u chłopaków, bo sam taki miałem w podstawówce, jak zreszta pół chłopaków w mojej klasie. To znaczy góra fryzury była krótka, a z tyłu tzw. "dywan" i spleciony w warkoczyk. Nauczycielki nie chodziły na szczęście z nożyczkami, ale jednemu koledze raz inny oblepił go plasteliną i tamtem musiał go ściąć. Inny kolega wyhodował ów warkoczyk prawie do pasa. Wielu nosiło też fryzurę na grzybka lub na garnek. Tylko ja długo nie chciałem się tak obciąć. Potem była moda na prawie na łyso obcięte włosy z dłuższą grzywką z przodu. Jako pierwszy w klasie tak sie ściąłem, podczas gdy wszyscy nosili grzybka. Dopiero kiedy pozostali zaczęli się tak ścinać, ja zapuściłem włosy. Dziewczyny z kolei po komunii w ciągu miesiąca ścięły nieraz bardzo długie włosy na mniej więcej do ucha.

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 11 sty 2009, o 16:37

Nikt nie wspomniał o kultowych butach sprzątaczek i sklepowych. Bez pięt i czubków. To był dopiero patent, prawdziwe obuwnicze potworki. :lol:
Obrazek

Awatar użytkownika
Elle
Posty: 2178
Rejestracja: 7 cze 2007, o 18:15
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Elle » 11 sty 2009, o 17:30

No faktycznie Eryku! :cool: Ale może one wygodne były? :grin:

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 11 sty 2009, o 18:03

Elle pisze:No faktycznie Eryku! :cool: Ale może one wygodne były? :grin:
Ponoć to było obuwie ortopedycznie przystosowane dla kobiet wykonujących prace na stojąco.
Ale fakt, potworek wzorniczy.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
vanilia100
Posty: 212
Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03

Post autor: vanilia100 » 11 sty 2009, o 21:14

Białe skarpetki do czarnych mokasynów - chyba końcówka lat 80-tych, to był szyk!!!
Albo zielone i bordowe garnitury.
W przedszkolu fryzura na pazia, a w podstawówce fryzura na cebulę, nawet była o tym piosenka: mam fryzurę na cebulę, przestraszyłam panią Ulę.

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 12 sty 2009, o 00:55

vanilia100 pisze:Białe skarpetki do czarnych mokasynów - chyba końcówka lat 80-tych, to był szyk!!!
Albo zielone i bordowe garnitury.
Zgadza się. Białe skarpetki to był szczyt elegancji. Ale to nic.
Oprócz zielonych (a nawet turkusowo- zielonych) i bordowych garniturów szyku nadawało podwijanie rękawów (tak aby podszewka była widoczna ) i spinka do krawata - koniecznie na łańcuszku. Krawat był odreagowaniem skórzanych śledzików lat 80. - czyli w jaskrawe esy -floresy. Bransoletka złota tez ładnie na męskim,przegubie wyglądała. Na drugiej ręce piękny oksydowany na czarno kwarcowy zegarek na bransolecie, ze złotymi wstawkami :lol: .
W moim ówczesnym miejscu pracy ubierał się tak kierowca służbowego "dyrektorskiego" samochodu. Do tego powiew "Old spice'a", ale tylko na okazję. Na co dzień był "Brutal".
W "Polonezie" radiomagnetofon "Wiraż" i kilka kaset.
Facet "rwał" wszystkie panienki.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
vanilia100
Posty: 212
Rejestracja: 5 sty 2009, o 15:03

Post autor: vanilia100 » 12 sty 2009, o 19:24

Tak. I nogawki spodni też były podwinięte. Były nawet takie dżinsy, które miały jakiś wzorzysty materiał od spodniej strony, widoczny po podwinięciu.

Spodnie bermudy, takie kolorowe z palmami, najlepiej na tle zachodzącego słońca.
Był czas kiedy dziewczyny nosiły czarne cienkie uszczelki jako branzoletki, im więcej tym lepiej - od nadgarstka po łokieć ;-) W sklepie z narzędziami musieli być zdziwieni kiedy nagle zaczęły cieszyć się takim wzięciem.
Ostatnio zmieniony 12 sty 2009, o 19:33 przez vanilia100, łącznie zmieniany 1 raz.

juka
Posty: 1328
Rejestracja: 19 wrz 2007, o 22:50

Post autor: juka » 12 sty 2009, o 19:31

Dudzio pisze: Zgadza się. Białe skarpetki to był szczyt elegancji. Ale to nic.
Oprócz zielonych (a nawet turkusowo- zielonych) i bordowych garniturów szyku nadawało podwijanie rękawów (tak aby podszewka była widoczna ) i spinka do krawata - koniecznie na łańcuszku. Krawat był odreagowaniem skórzanych śledzików lat 80. - czyli w jaskrawe esy -floresy.
Pamiętam też takie koszule z początku lat 90, chyba to był import turecki, zazwyczaj bardzo marszczone, jakby za duże, kojarzą mi się z disco-polowcami :wink:.

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 12 sty 2009, o 20:19

vanilia100 pisze:Białe skarpetki do czarnych mokasynów - chyba końcówka lat 80-tych, to był szyk!!!
Gdzieś około 1989r. kilka osób z mojej szkoły zaczęło chodzić wyłącznie w białych skarpetkach, koszulach ze stójkami i krawatach ze skaji. Jeden kolega z mojej klasy, który załapał sie na tą modę, do matury był już nazywany ,,Picusiem". :wink:

ODPOWIEDZ