Kabarety PRL

Moderatorzy: Robi, biały_delfin

ODPOWIEDZ
Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 21 gru 2008, o 21:22

Z tych medycznych to pamietam jak tego jedengo z Lozy bolal zab a inny go czestowal ciagle krakersem.
Pamietam tez jak mieli jedno jajko i dzielili je na 3 czesci i losowali komu przypadnie Antarktyda :smile:

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 23 gru 2008, o 09:15

2 stycznia o 9 35 na TVP Kultura "Za chwile dalszy ciag programu". nie wiem czy to jednorazowa powtorka czy cykliczna seria

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 23 gru 2008, o 09:37

Robi pisze:2 stycznia o 9 35 na TVP Kultura "Za chwile dalszy ciag programu". nie wiem czy to jednorazowa powtorka czy cykliczna seria
Dobrze, że powtarzają. Mann, Materna, Szczęśniak, Wasowski i Stegienka występujący w roli Arnoldzika byli bezbłędni ze swoimi skeczami. Absurdalny humor oparty na inteligencji, grze słów i abstrakcji połączonej z życiem codziennym :wink: .

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 23 gru 2008, o 09:38

Fajnie by bylo jakby jeszcze zaczeli powtarzac stare Spotkania z ballada i Studio Gamma

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 23 gru 2008, o 09:53

Eryk75 pisze: Dobrze, że powtarzają. Mann, Materna, Szczęśniak, Wasowski i Stegienka występujący w roli Arnoldzika byli bezbłędni ze swoimi skeczami. Absurdalny humor oparty na inteligencji, grze słów i abstrakcji połączonej z życiem codziennym :wink: .
Zgadza się, tylko wg mnie bardzo nierówne były te programy. Zresztą jak to u Manna i Materny. Ale parodia wyborów Miss Polonia to był odlot. Skręcałem się na dywanie ze śmiechu.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 26 gru 2008, o 20:18

A pamietacie program Jana Tadeusza Stanislawskiego "Zezem"?Nadawany w niektore soboty lub niedziele w drugiej polowie lat 70

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 26 gru 2008, o 21:00

Oglądałem powtórki tego programu w późniejszym okresie. Stanisławski jako profesor mniemanologi stosowanej, kończący swoje pogadanki zwrotem "i to by było na tyle". Samozwańczy naukowiec badał np. mechanizm powstawania plotki, tłumacząc, że dziecinne przekształcenie zdania "Ala ma kota" w "Ala ma kaca" wywołało pogłoski o pijaństwie w przedszkolach :lol: .
Fragment programu: http://www.youtube.com/watch?v=V-eNZiE_6xE
Ostatnio zmieniony 26 gru 2008, o 21:03 przez Eryk75, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 26 gru 2008, o 21:24

Robi pisze:A pamietacie program Jana Tadeusza Stanislawskiego "Zezem"?Nadawany w niektore soboty lub niedziele w drugiej polowie lat 70
Program ,,Zezem" emitowano od pażdziernika 1976r. Występowali w nim: Wiesław Drzewicz, Grzegorz Warchoł, Romana Kłosowski, Bronisław Pawlik, Andrzej Zaorski i Teresa Lipowska. Pamiętam odcinek o jeździe małym Fiatem. Jan Tadeusz Stanisławski kojarzy mi się również z tekstem: ,,Jeżeli Boga nie ma, no to chwała Bogu, ale jeżeli jest to niech nas ręka boska broni".

Tutaj jest odcinek ,,Chamlet" właśnie z tym małym Fiatem:

http://pl.youtube.com/watch?v=6ElGyqAim ... 52&index=1

A tu odcinek ,,Mokry władca rozumu":

http://pl.youtube.com/watch?v=V-eNZiE_6 ... 52&index=2
:wink:
Ostatnio zmieniony 26 gru 2008, o 21:25 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 26 gru 2008, o 21:31

Robi pisze:2 stycznia o 9 35 na TVP Kultura "Za chwile dalszy ciag programu". nie wiem czy to jednorazowa powtorka czy cykliczna seria
Fragmenty ,,Za chwilę dalszy ciąg programu" można również obejrzeć na JouTube.

Tu jest fragment o doktorze i siostrze Irenie:

http://pl.youtube.com/watch?v=kciwS5oRh ... re=related

a obok kilkanaście innych kawałków do wyboru. :wink:
Ostatnio zmieniony 26 gru 2008, o 21:32 przez kerakerolf, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Eryk75
Posty: 1468
Rejestracja: 12 paź 2007, o 13:53
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Eryk75 » 27 gru 2008, o 12:17

Stanisławski po latach dowiedział się, że telewizja, realizując "Zezem", wypełniała uchwałę KC PZPR, nakazującą "przywary narodowe dać pod satyrę". Wtedy nie zdawał sobie sprawy, że realizuje wytyczne partii :lol: .

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 27 gru 2008, o 15:40

Wracając na chwilę do ,,Spotkań z Balladą".Pod koniec lat 90. Gdy popularne były ,,Kopydłowskie Spotkania z Balladą” do Namysłowa zawitali dwaj aktorzy z Kabaretem nawiązującym do tych przedstawień. Byli to Leszek Benke jako Komendant Straży i Posterunkowy. Tego drugiego nie grał jednak posterunkowy z znany z telewizji, ale grubszy aktor, który zawsze w ,,Spotkaniach...” chodził w kapeluszu i kraciastej koszuli. Na zdjęciu, które przedstawiam poniżej, stoi on po lewej stronie obok Komendanta. Może ktoś zna jego nazwisko?
Przedstawiali oni skecze, opowiadając o mieszkańcach Kopydłowa i wcale nie odczuwało się tego, że jest ich tylko dwóch.
Pamiętam taki dialog:
Komendant: - Czemuś zostawił tą (tu nazwisko) samą w krzakach!
Posterunkowy: - Musiałem. Miałem pilne wezwanie.
Komendant: - Słuchaj. Nie rób tak więcej, bo drugi raz po tobie poprawiał nie będę.

Leszek Benke to aktor, który najbardziej kojarzy się ze ,,Spotkaniami z Balladą”. Poza tym to pamiętam go jeszcze z filmu ,,Pan na Żuławach”.
Na koniec ciekawostka. Aktor urodził się w Kopydłowie. Nie wiem jednak w którym, bo są dwie miejscowości o tej nazwie. Jedna leży w powiecie gnieźnieńskim, a druga w powiecie konińskim. :wink:
Załączniki
Spotkanie z Balladą.jpg

Robi
Moderator
Posty: 2379
Rejestracja: 23 gru 2004, o 23:10
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: Robi » 27 gru 2008, o 16:19

kerakerolf pisze: Na koniec ciekawostka. Aktor urodził się w Kopydłowie. Nie wiem jednak w którym, bo są dwie miejscowości o tej nazwie. Jedna leży w powiecie gnieźnieńskim, a druga w powiecie konińskim. :wink:

Na 100 % Kopydlow w powiecie Wielunskim

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 27 gru 2008, o 16:36

Ja już tych programów w Kopydłowie zupełnie nie trawiłem. No po prostu nie w moim (złym) guście.
Za to przypomniałem sobie z hotelowego spotkania z balladą jak ś.p. Krzysztof Stachowski przychodzi do recepcji i śpiewa na melodię "Uciekła mi przepióreczka":
-Uciekło mi śliskie mydło z ręki,
a ja za nim taki nagusieńki (rozchyla poły szlafroka i pokazuje się recepcjonistce granej, a jakże, przez Ewę Kolasińską).
Piosenka kończy się jakoś tak:
-Ja się pani grzecznie zapytuję,
czy mi drugie mydo przysługuje?
Na co recepcjonistka kręci głową, że nie.

Inny tekst ze "Spotkań":
"W roli ojca chrzestnego Marlon Brando! W roli Marlona Brando Mieczysław Grąbka!"
Ostatnio zmieniony 27 gru 2008, o 16:38 przez Dudzio, łącznie zmieniany 1 raz.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

Awatar użytkownika
kerakerolf
Posty: 818
Rejestracja: 26 paź 2008, o 21:16
Lokalizacja: Namysłów

Post autor: kerakerolf » 27 gru 2008, o 19:28

Robi pisze: Na 100 % Kopydlow w powiecie Wielunskim
Faktycznie Kopydłów leży w powiecie wieluńskim, w powiecie konińskim leży miejscowość Kopydłowo. Mój błąd. :wink:

Awatar użytkownika
Dudzio
Posty: 1567
Rejestracja: 20 mar 2007, o 11:01
Lokalizacja: z Nienacka

Post autor: Dudzio » 30 gru 2008, o 08:24

Przypomniała mi się jeszcze taka scenka chyba ze "Spotkań z balladą". Facet w kowbojskim ubraniu ogolony na łyso (niby Yul Brynner) podchodzi do jakichś drzwi, schyla się i podgląda przez dziurkę od klucza. Nagle zaskakuje go inny gość widoczny od tyłu w niemieckim mundurze. Kowboj spłoszony wstaje a niby Niemiec mówi do niego "Brynner! Ty świnio!". Kowboj bardzo zawstydzony spuszcza głowę i miętosi nerwowo kapelusz.
"ciężkie czasy!" westchnął sowiecki sołdat zdejmując zegar z wieży kościelnej

ODPOWIEDZ