szkolne hymny i inne piosenki
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
szkolne hymny i inne piosenki
Kontynuuję swój post z tematu o podręcznikach, bo przypomniał mi się hymn klas 1-3 w mojej podstawówce.
Leciało tak:
My jesteśmy mali przodownicy
Więc do pracy każdy z nas się rwie
W szkole, w domu i w szkolnej świetlicy
Hej, robota w rękach naszych wre
ref.
Wiemy, dzisiaj trzeba popracować
Żeby naszą Polskę rozbudować
Dalej, (cośtam), spieszmy do roboty,
Dalej (cośtam), spieszmy się.
Leciało tak:
My jesteśmy mali przodownicy
Więc do pracy każdy z nas się rwie
W szkole, w domu i w szkolnej świetlicy
Hej, robota w rękach naszych wre
ref.
Wiemy, dzisiaj trzeba popracować
Żeby naszą Polskę rozbudować
Dalej, (cośtam), spieszmy do roboty,
Dalej (cośtam), spieszmy się.
Z piosenek,których uczylam sie w szkole pamietam Lajkonika,latawiec,Bartoszu,Bartoszu.Bylo tez cos o kukulce,Majówka,o marynarzu,Oka,piesni B.Okudzawy.Na muzyce uczylismy sie wielu melodii na cymbalkach.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 5 wrz 2007, o 21:01
- Kontakt:
A pamiętacie taki hymn nastolatków: Świat dorosłych nam zabrania tańczyć i grać/
I zabrania nam śpiewania/ o dziesiątej spać
W szkole grożą zachowaniem/ jak tak może być/
Kiedy właśnie ktoś zabrania nam.
Chcemy bawic sie z wami
Chcemy tańczyc i grać
Chcemy mieć własne zdanie
Kto nam może je dać?..
dalej słów nie pamiętam, ale wiem,że śpiewaliśmy to z wielkim zaangażowaniem.
A propos piosenek, to czy zbieraliscie plakaty piosenkarzy z gazety Zarzewie????
I zabrania nam śpiewania/ o dziesiątej spać
W szkole grożą zachowaniem/ jak tak może być/
Kiedy właśnie ktoś zabrania nam.
Chcemy bawic sie z wami
Chcemy tańczyc i grać
Chcemy mieć własne zdanie
Kto nam może je dać?..
dalej słów nie pamiętam, ale wiem,że śpiewaliśmy to z wielkim zaangażowaniem.
A propos piosenek, to czy zbieraliscie plakaty piosenkarzy z gazety Zarzewie????
A jaka to była piosenka o żołnierzach, którzy szli drogą i im ziemia drży pod nogą czy jakoś tak...?:)))
Pamiętam!
Gdy żołnierze idą drogą, bum, bum , bum
ziemia dudni im pod nogą, bum, bum, bum
Maszerujcie razem z nami, borem, lasem, dolinami
Trąbka skocznie gra, trata ta ta ta
trąbka skocznie gra, tratata!
Agato - "twoją" piosenkę też pamiętam, ale nawet nie wiem, czy było więcej zwrotek.
A pamiętacie tę o słoneczku:
Słoneczko późno dzisiaj wstało
i w takim bardzo złym humorze
i świecić też mu się nie chciało
bo mówi, że zimno na dworze
A gdy piosenkę usłyszało
To się tak bardzo ucieszyło
zza wielkiej chrumry zaraz wyszło
i nam radośnie zaświeciło.
ref.
Słoneczko nasze, rozchmurz buzię
bo nie do twarzy ci w tej chmurze
Słoneczko nasze, rozchmurz się
maszerować z tobą będzie lżej.
U nas chwilowo świeci )
Pamiętam!
Gdy żołnierze idą drogą, bum, bum , bum
ziemia dudni im pod nogą, bum, bum, bum
Maszerujcie razem z nami, borem, lasem, dolinami
Trąbka skocznie gra, trata ta ta ta
trąbka skocznie gra, tratata!
Agato - "twoją" piosenkę też pamiętam, ale nawet nie wiem, czy było więcej zwrotek.
A pamiętacie tę o słoneczku:
Słoneczko późno dzisiaj wstało
i w takim bardzo złym humorze
i świecić też mu się nie chciało
bo mówi, że zimno na dworze
A gdy piosenkę usłyszało
To się tak bardzo ucieszyło
zza wielkiej chrumry zaraz wyszło
i nam radośnie zaświeciło.
ref.
Słoneczko nasze, rozchmurz buzię
bo nie do twarzy ci w tej chmurze
Słoneczko nasze, rozchmurz się
maszerować z tobą będzie lżej.
U nas chwilowo świeci )
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Moje dzieci tez w ten sposób wywoluja sloneczko.Pamietam piosenke o latawcu,która bardzo lubilam: Kiedy ptaki odleca za morze na daleki nieznany szlak,gdy jest smutno i szaro na dworze ,zrób latawca ,co fruwa jak ptak.I pomaluj go w kwiaty,i pomaluj go w smoki i na wietrze go pusc pod obloki. Ref. Wiej wietrze wiej hej,hejze,hej i na wietrze go pusc pod obloki.. Nawet jesli ucieknie ci jutro ,bo ciekawosc poniesie go w swiat,moze znajdzie go ktos ,komu smutno,gdy jesienny dokucza mu wiatr.Malowany w kwadraty,prostokaty,czy pawie,jakze piekny jest kazdy latawiec.Ref.Wiej wietrze wiej,hej ,hejze,hej jakze piekny jest kazdy latawiec.
http://serialkatarzyna.ovh.org/ polska strona serialu Katarzyna
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
http://www.catherinedemontsalvy.ch/ strona serialu w jezyku angielskim
http://orticoni.jose.neuf.fr/cariboost1/index.html francuska strona
-
- Posty: 292
- Rejestracja: 24 maja 2006, o 21:10
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 20 mar 2007, o 04:40
agata.kowalska. pisze:A pamiętacie taki hymn nastolatków: Świat dorosłych nam zabrania tańczyć i grać/
I zabrania nam śpiewania/ o dziesiątej spać
W szkole grożą zachowaniem/ jak tak może być/
Kiedy właśnie ktoś zabrania nam.
Chcemy bawic sie z wami
Chcemy tańczyc i grać
Chcemy mieć własne zdanie
Kto nam może je dać?..
dalej słów nie pamiętam, ale wiem,że śpiewaliśmy to z wielkim zaangażowaniem.
A propos piosenek, to czy zbieraliscie plakaty piosenkarzy z gazety Zarzewie????
Dalej było:
Chcemy śpiewać piosenki
Chcemy kwia-aty rwać
(i chyba znowu:)
Chcemy mieć własne zdanie
Kto nam może je dać?
Tylko.... ja zapamiętałam: "I zabrania nam kochania..." Hmmm....
W latach 80. w mojej podstawówce też wpadnięto na pomysł napisania hymnu szkoły. Dziadostwo. Zero melodii i "tekst" totalnie o niczym. Mam nadzieję, że to to umarło śmiercią naturalną.
W mojej szkole niestety nie umarło i powstał straszliwy gniot. Słowa były takie:
Czy wsród nas rosną nowi Kopernicy, czy są wśród nas?
Czy wśród nas chociaż jedna jest Skłodowska, czy jest wśród nas?
Czy wśród na Fryderyków można spotkać, czy są wśród nas?
i refren:
Pomyśl jaką szansę ma, człowiek dziś sięgający gwiazd
Pomyśl może właśnie ty, będziesz tryumfu swego święcił dni
Po czym następowała pierwsza zwrotka, bo drugiej nie było.
Melodia była dostojnie smętna i prawie żałobna, kompletnie nie wpadająca w ucho. Żeby dobrze wyszło trzeba było śpiewać to "tryumfu" a nie "triumfu". Katowali nas tym na poniedziałkowych apelach, kiedy trzeba było przychodzić w białych koszulach z kolorowymi krawatami. Każdy rocznik miał inny krawat. W końcu, po kilku latach padło to śmiercią naturalną, bo się jaśnie oświeconemu gronu nauczycielskiemu pomysły na kolory skończyły (były: czerwone, lila, zielone, brązowe, bordo, różowe, granatowe, niebieskie, żółte, pomarańczowe), a był jakiś problem z odzyskiem od ósmych klas. Zdaje się, że koncepcja apeli też jakoś z czasem przygasła.
Szkoda, ze nikt nie wpadł na to, żeby zarzucić propagowanie pruskiego militaryzmu, wszak nie wiadomo o jakiego Fryderyka chodziło. Mogło równie dobrze o Fryca Wielkiego Hohenzollerna.
W mojej szkole niestety nie umarło i powstał straszliwy gniot. Słowa były takie:
Czy wsród nas rosną nowi Kopernicy, czy są wśród nas?
Czy wśród nas chociaż jedna jest Skłodowska, czy jest wśród nas?
Czy wśród na Fryderyków można spotkać, czy są wśród nas?
i refren:
Pomyśl jaką szansę ma, człowiek dziś sięgający gwiazd
Pomyśl może właśnie ty, będziesz tryumfu swego święcił dni
Po czym następowała pierwsza zwrotka, bo drugiej nie było.
Melodia była dostojnie smętna i prawie żałobna, kompletnie nie wpadająca w ucho. Żeby dobrze wyszło trzeba było śpiewać to "tryumfu" a nie "triumfu". Katowali nas tym na poniedziałkowych apelach, kiedy trzeba było przychodzić w białych koszulach z kolorowymi krawatami. Każdy rocznik miał inny krawat. W końcu, po kilku latach padło to śmiercią naturalną, bo się jaśnie oświeconemu gronu nauczycielskiemu pomysły na kolory skończyły (były: czerwone, lila, zielone, brązowe, bordo, różowe, granatowe, niebieskie, żółte, pomarańczowe), a był jakiś problem z odzyskiem od ósmych klas. Zdaje się, że koncepcja apeli też jakoś z czasem przygasła.
Szkoda, ze nikt nie wpadł na to, żeby zarzucić propagowanie pruskiego militaryzmu, wszak nie wiadomo o jakiego Fryderyka chodziło. Mogło równie dobrze o Fryca Wielkiego Hohenzollerna.
Hymn mojej podstawowki
1) Z odwagą w sercu za tych przed nami,
z wiarą i wolą za tych, co po nas.
W imię przyjaźni, o bramo życia,
Idźmy do boju, szkolniacka wiaro !
Ref) Razem ku słońcu, razem po uśmiech
naszego dnia powszedniego
(2x)
2) Niech obowiązek brzmi, jak wyzwanie,
a świat dokoła budzi ciekawość.
W codziennym trudzie, w imię nauki,
Idźmy do boju, szkolniacka wiaro !
Ref) Razem ku słońcu, razem po uśmiech
naszego dnia powszedniego.
(2x)
Prawda, że fajny ?
1) Z odwagą w sercu za tych przed nami,
z wiarą i wolą za tych, co po nas.
W imię przyjaźni, o bramo życia,
Idźmy do boju, szkolniacka wiaro !
Ref) Razem ku słońcu, razem po uśmiech
naszego dnia powszedniego
(2x)
2) Niech obowiązek brzmi, jak wyzwanie,
a świat dokoła budzi ciekawość.
W codziennym trudzie, w imię nauki,
Idźmy do boju, szkolniacka wiaro !
Ref) Razem ku słońcu, razem po uśmiech
naszego dnia powszedniego.
(2x)
Prawda, że fajny ?
Wszystkie te hymny są teraz nostalgiczne i wspomnieniowe, a to że popierały tamten ustrój, to coś co je wyróżnia , dla nas to nasza wczesna młodość i tak naprawdę chyba każdy w tamtym okresie wolał to co i współczesne dzieci/nastolatki - zabawy, spotkania, a że śpiewało się o socjalistycznej ojczyźnie? No w takiej się urodziliśmy, wychowywaliśmy...
Moja druga podstawówka otrzymała imię gdzieś około '83 - '84 roku. Żeby było neutralnie, wymyślono, że patronem zostanie niejaki Erazm z Rotterdamu (oczywiście nikt z nas nie wiedział, kim był). I polonistki ułożyły hymn (pewnie go dzieciaki do dziś śpiewają), a brzmiał on tak:
Odległe dni, miniony czas
Szesnasty złoty wiek
Wiek ludzkich spraw, rozumu prawd
w nim brzmi mądrości pieśń.
ref.
Patrona świat, nauki świat
to cel dla wszystkich z nas
Tak trzeba żyć i działać tak
Być z książką za pan brat.
Tajniki książek zgłębiał wciąż
Przyszłości służył rad
On, Erazm z rotterdamskich stron
Na straży wiedzy stał.
ref. jak wyżej.
Myślę, że gdyby nie ten "Erazm z rotterdamskich stron", byłoby całkiem nieźle. No i wybrnęli tak, żeby ani nie było socjalistycznie, ani żeby się nie narazić. I dzięki temu po '89 nie było trzeba zmieniać partona (chyba).
Odległe dni, miniony czas
Szesnasty złoty wiek
Wiek ludzkich spraw, rozumu prawd
w nim brzmi mądrości pieśń.
ref.
Patrona świat, nauki świat
to cel dla wszystkich z nas
Tak trzeba żyć i działać tak
Być z książką za pan brat.
Tajniki książek zgłębiał wciąż
Przyszłości służył rad
On, Erazm z rotterdamskich stron
Na straży wiedzy stał.
ref. jak wyżej.
Myślę, że gdyby nie ten "Erazm z rotterdamskich stron", byłoby całkiem nieźle. No i wybrnęli tak, żeby ani nie było socjalistycznie, ani żeby się nie narazić. I dzięki temu po '89 nie było trzeba zmieniać partona (chyba).
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
mutant pisze:"Słoneczko nasze, rozchmurz buzię..."
Bardzo mocno kojarzy mi się z wczesną podstawówką i klimatem z tamtych lat
pamiętam jak śpiewaliśmy to w klasie
Elle pisze:Wszystkie te hymny są teraz nostalgiczne i wspomnieniowe, a to że popierały tamten ustrój, ....
uważam, ze trzeba o tym pamiętać !
tym bardziej, że wspomnienia lubią być "zawsze bez wad"