Podwórkowe powiedzonka
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
mamo,bo się kura na mnie patrzy,a kogut się śmieje.
nie pokazuj języka,bo ci krowa nasika
nie mów właśnie,bo cię kura jajem trzaśnie
masz-krzywe nogi jak sr**z
beksalala pojechała do szpitala,a w szpitalu powiedzieli,że takiej beksy nie widzieli
kto sie przezywa sam się tak nazywa
skarżypyta,na kopyta,język lata jak łopata na łopacie wiszą gacie to nie moje tylko twoje...
co on ZROOBIL milicjanta pałą pobił
a co -nie wolno?
a co-zabronisz?
pokaż-to był ruski tokarz
nie pokazuj języka,bo ci krowa nasika
nie mów właśnie,bo cię kura jajem trzaśnie
masz-krzywe nogi jak sr**z
beksalala pojechała do szpitala,a w szpitalu powiedzieli,że takiej beksy nie widzieli
kto sie przezywa sam się tak nazywa
skarżypyta,na kopyta,język lata jak łopata na łopacie wiszą gacie to nie moje tylko twoje...
co on ZROOBIL milicjanta pałą pobił
a co -nie wolno?
a co-zabronisz?
pokaż-to był ruski tokarz
"Kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera".
"Dajcie trumnę bo ja umrę!" - jak np, ktoś zrobił coś żenującego, żałosnego
"Nie dłub w nosie boś nie prosię"
"Nos nie kopalnia, palec nie górnik"
"Cholera jasna, spódnica ciasna, a pod spódncą gacie się świcą, a pod gaciami kotek z wąsami"
"Zapnij rozporek bo dzisiaj nie wtorek"
Za górami za lasami jedzie pociąg z wariatami, a w ostatnim wagoniku siedzi <imię> na nocniku" (czasem mówiło się też "siedzi Hitler na nocniku")
"Dajcie trumnę bo ja umrę!" - jak np, ktoś zrobił coś żenującego, żałosnego
"Nie dłub w nosie boś nie prosię"
"Nos nie kopalnia, palec nie górnik"
"Cholera jasna, spódnica ciasna, a pod spódncą gacie się świcą, a pod gaciami kotek z wąsami"
"Zapnij rozporek bo dzisiaj nie wtorek"
Za górami za lasami jedzie pociąg z wariatami, a w ostatnim wagoniku siedzi <imię> na nocniku" (czasem mówiło się też "siedzi Hitler na nocniku")
"Zapnij rozporek bo dzisiaj nie wtorek" odpowiadało sie "robię wyjątki i zamykam tylko w piątki"
"Zakochana parka byczek i dojarka" (jak sie spotykało kolegę, który szedł z dziewczyną)
"Babski król gdzie dziewczyny tam i un!
"Kto wypina tego wina" odpowiadało się "a kto prostuje ten żałuje" i też się sprzedawało kopniaka.
"Co mówił ptak do ptaszka? Blaszka!" I delikatnie w czólko delikwenta
Podczas grania w piłkę słynne "znasz prawo Pashala, kto wykopuje ten za..."
Jak kolega wychodził od kolegi z domu wieczorem mówiło się "znasz prawo Ohma ? Nie wychodź z domu bez łoma".
Na milicję mówiło się "o chłopcy-radarowcy".
"Aleś się wpieprzył jak komar na iskrę od parowozu"
"Napaliłem się jak daltonista na kolorowy telewizor" do dziś to stosuję.
"Nie bądż taki do przodu bo Cię w tyle braknie" odpowiadało się " a Ty nie bądź taki do tyłu bo cię sznurówki wyprzedzą"
Przy kupnie nowego obuwia do szkoły "nowe nie deptane" i się zaczynała jazda (brzydki proceder) i to w czasach gdzie obuwie szkolne można było dostać na talony
"Zakochana parka byczek i dojarka" (jak sie spotykało kolegę, który szedł z dziewczyną)
"Babski król gdzie dziewczyny tam i un!
"Kto wypina tego wina" odpowiadało się "a kto prostuje ten żałuje" i też się sprzedawało kopniaka.
"Co mówił ptak do ptaszka? Blaszka!" I delikatnie w czólko delikwenta
Podczas grania w piłkę słynne "znasz prawo Pashala, kto wykopuje ten za..."
Jak kolega wychodził od kolegi z domu wieczorem mówiło się "znasz prawo Ohma ? Nie wychodź z domu bez łoma".
Na milicję mówiło się "o chłopcy-radarowcy".
"Aleś się wpieprzył jak komar na iskrę od parowozu"
"Napaliłem się jak daltonista na kolorowy telewizor" do dziś to stosuję.
"Nie bądż taki do przodu bo Cię w tyle braknie" odpowiadało się " a Ty nie bądź taki do tyłu bo cię sznurówki wyprzedzą"
Przy kupnie nowego obuwia do szkoły "nowe nie deptane" i się zaczynała jazda (brzydki proceder) i to w czasach gdzie obuwie szkolne można było dostać na talony
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Przypomniały mi sie jeszcze młodzieńcze teksty jak ktoś kichnął mówiło się "na szczęście" ktoś odpowiadał dziękuję a wtedy dokończenie brzmiało "że ci kinola nie urwało"
"te mały chcesz dwie gały"
"Takich trzech jak nas dwóch to nie ma ani jednego" to jak się z kolegami coś zmalowało
mój kolega miał taki dar przekręcania wszystkiego i nie raz mówił "uważajcie bo jak Was topornę pierdolkiem to Wam pęka szczęknie" albo "srak Ci na ptał na głowę"?
"Głupcze-kręgosłupcze" "Chłopcze-płaskostopcze"
"te mały chcesz dwie gały"
"Takich trzech jak nas dwóch to nie ma ani jednego" to jak się z kolegami coś zmalowało
mój kolega miał taki dar przekręcania wszystkiego i nie raz mówił "uważajcie bo jak Was topornę pierdolkiem to Wam pęka szczęknie" albo "srak Ci na ptał na głowę"?
"Głupcze-kręgosłupcze" "Chłopcze-płaskostopcze"