Dlaczego na to pozwalamy?
Moderatorzy: Robi, biały_delfin
Ile ma lat? Moja bratanica (2 lata i 10 m-cy) uwielbia Filemona. Kiedyś kupiłam jej Koziołka Matołka,ale chyba jeszcze była za mała, no to teraz padło na Krecika i jestem ciekawa, czy jej się spodoba Brat z premedytacją nie ma telewizora w domu, więc mała ogląda bajki tylko z płyt albo jak jest u dziadków.
"Zmarszczył brwi w zamyśleniu, wybierając śrubę ocynkowaną".
Polsat też nadaje fajne bajki dla dzieci w weekendy rano (szczególnie sobota) oraz od poniedziałku do piątku po 7 można czasem coś znaleźć. Szczególnie blok w niedzielę jest dobry - przede wszystkim klasyka Disneya (Donald, Gumisie, Kacze Opowieści) oraz Scooby Doo.
Dzieci niestety, ale często jak mają wybór wolą amerykańskie lub japońskie (manga/ anime) bajki, które niekoniecznie są dla dzieci. Dobranocka jest już okrojona (tylko w sobotę i w niedzielę jest normalna - (od soboty powrót Smerfów)).
Sam pamiętam w TVP kiedyś rewelacyjne programy edukacyjne np. Telekomputer, 2 łyki matematyki, Grajmy w szachy i wiele innych. Dla uczniów super. Obecnie telewizje stawiają na programy niewymagające myślenia. A szkoda.
A ile było wartościowych programów dla dzieci i młodzieży. O Tik Taku było już wspomniane, ale była i Ciuchcia, Lato z Kulfonem i Moniką, Rower Błażeja, 5-10-15. Teraz to nawet Teleranek zdjęli. Jedynie Ziarno zostało.
Pamiętam też świetne seriale animowane popołudniu jak np. Willy For (W 80 dni dookoła świata, Podróż do wnętrza ziemi, 2000 mil podmorskiej żeglugi).
Krótko, bo przez miesiąc był też program Szatnia.
Da się coś znaleźć na You Tube np. Szalone liczby albo kilka fragmentów Telekomputera.
Dzieci niestety, ale często jak mają wybór wolą amerykańskie lub japońskie (manga/ anime) bajki, które niekoniecznie są dla dzieci. Dobranocka jest już okrojona (tylko w sobotę i w niedzielę jest normalna - (od soboty powrót Smerfów)).
Sam pamiętam w TVP kiedyś rewelacyjne programy edukacyjne np. Telekomputer, 2 łyki matematyki, Grajmy w szachy i wiele innych. Dla uczniów super. Obecnie telewizje stawiają na programy niewymagające myślenia. A szkoda.
A ile było wartościowych programów dla dzieci i młodzieży. O Tik Taku było już wspomniane, ale była i Ciuchcia, Lato z Kulfonem i Moniką, Rower Błażeja, 5-10-15. Teraz to nawet Teleranek zdjęli. Jedynie Ziarno zostało.
Pamiętam też świetne seriale animowane popołudniu jak np. Willy For (W 80 dni dookoła świata, Podróż do wnętrza ziemi, 2000 mil podmorskiej żeglugi).
Krótko, bo przez miesiąc był też program Szatnia.
Da się coś znaleźć na You Tube np. Szalone liczby albo kilka fragmentów Telekomputera.
- biały_delfin
- Administrator
- Posty: 1949
- Rejestracja: 12 lis 2006, o 22:45
Powtarzali, powtarzali.... i to co najmniej dwa razy - tyle, że z innym dubbingiem. Tylko nie pamiętam czy leciało to na TVP czy na jakiejś innej telewizji.kzez1986 pisze:Jasne. Literówka. Willy Fog. Pamiętam, że jak to leciało, czekałem z niecierpliwością na każdy odcinek. Swoją drogą ciekawe czemu tego nie powtórzyli, skoro powtarzają wiele razy Smerfy, Muminki, czy też jakieś inne bajki.biały_delfin pisze:Willy FOG kolegokzez1986 pisze:Pamiętam też świetne....
Z bajek "zwierzęcych" byli jeszcze "Trzej Muszkieterowie" w wersji "psiej".
Moja córcia obecnie ma "jazdę" na "Wilka i Zająca" - tylko wraca ze żłobka i "tatuś włączę sobie wilka-zająca" - niestety, posiadam tylko płytkę z pięcioma odcinkami - czy posiada ktoś zgrane wszystkie odcinki "Nu pagadi"? Jeśli tak prosiłbym o kontakt na PW.
Ja dziecku nawet nie pokazuję szmiry z rodzaju "disney channel" - tylko klasyka bez przemocy, zaś jak trochę podrośnie czeka na nią kolekcja płyt "Było sobie....".
Wilka i Zająca można łatwo znaleźć na serwisach z bajkami on-line np. http://www.wilk-i-zajac.kreskowka.pl/video/ (z większości da się w jakiś sposób zgrać, przeważnie legalnie, zgodnie z zasadą, że jak coś jest udostępnione to nie można tego rozpowszechniać, ale można zgrać na własny użytek. Może jakość niespecjalna, ale da się obejrzeć.
Ja też pamiętam serię Było sobie... Myślę, że świetny pomysł. Bajka, trochę z humorem, a jednocześnie ile można się dowiedzieć w przystępny sposób. Sam kiedyś oglądałem te serie. Kiedyś były w soboty o 8:45 na TVP1 (nawet jeszcze kilka lat temu) serie o podróżnikach i wynalazcach. Długo też leciało na TV Puls.
Ja też pamiętam serię Było sobie... Myślę, że świetny pomysł. Bajka, trochę z humorem, a jednocześnie ile można się dowiedzieć w przystępny sposób. Sam kiedyś oglądałem te serie. Kiedyś były w soboty o 8:45 na TVP1 (nawet jeszcze kilka lat temu) serie o podróżnikach i wynalazcach. Długo też leciało na TV Puls.
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
"Dlaczego na to pozwalamy?" wiecie, ja akurat "nie pozwalam" (a liczba mnoga w takim zastosowaniu kojarzy się z peerelowskim stylem).
potrzebny Wilk i Zając ? http://www.youtube.com/user/tylerrsdru
Przed pokazaniem dzieciom warto zerknąć. Między innymi :
Odcinek 1 Wilk spada na rodzinę jeży.
Odcinek 3 Wilk zahacza rurą którą ma na głowie o drut wysokiego napięcia. Zasuwa samochodem z którego odpadają kolejne części tak że pod koniec biegnie dżwigając karoserię. Prawie jak Fred Flinstone.
Odcinek 5 Wilk próbując zaczadzić Zająca sam ulega zaczadzeniu. Zaraz potem Zając używa paszczy Wilka jako kasownika.
Odcinek 6 Wilk gania Zająca kombajnem ze snopowiązałką. Dostaje w siedzenie nabojem z soli, by bardziej bolało.
Odcinek 7 mój ulubiony. Zając straszy Wilka w ciemnościach pod pokładem, Wilk tchórzem podszyty ciska latarką (2 razy, bumerang czy jak?) i robi dziurę w burcie (!). Naraz robi sie jasno (nie wiadomo dlaczego), Wilk mądry po szkodzie zatyka sobą otwór ale gryzie go ryba. Obaj wypompowują wodę, praca zespołowa w kolektywie, super - tylko zawsze mnie zastanawia co z tym otworem którym nadal wlewa się woda?
Odcinek 9 Wilk podłączjąc gitarę elektryczną ponownie jest porażony prądem.
Odcinek 11 Zając zamyka Wilka w klatce z Lwem. Wilk i Lew latają w kółko, Zając ma ubaw. W końcu Zając podaje Wilkowi... nabitą broń i teraz dopiero zaczyna się akcja... I tak dalej.
Odcinek 16 z 1986 (okolice Czarnobyla), ostatni zrobiony za czasów CCCP. Wilk na plaży dostaje udaru słonecznego i ma iluzję, że jest w Krainie Bajek. Lata tam Smok na biegu wstecznym strzelając do Wilka ze swego ogona. Wilk robi za Kukułkę w zegarze, walony młotem w siedzenie. Zaprzestali kręcić jakoby z przyczyny iż zabrakło aktora podkładającego głos pod Wilka (ale poza kwestią "nu, Zajac, nu, pagadi" mało miał do mówienia, a nagrali te teksty dostatecznie dużo razy). W latach 90 dorobili 4 dalsze części, scenarzysci i rysownicy ci sami. Tło się zmienia ale gagi wciąż te same. Wilk wciąż pakuje się w tarapaty chcąc zaszkodzić Zającowi, Zając czasem go wyciąga z opresji, po czym Wilk znów go gania.
Też się zastanawiam.Robi pisze:A swoja droga ciekawe jak oni obliczaja ile telewidzow oglada dany program....
potrzebny Wilk i Zając ? http://www.youtube.com/user/tylerrsdru
Przed pokazaniem dzieciom warto zerknąć. Między innymi :
Odcinek 1 Wilk spada na rodzinę jeży.
Odcinek 3 Wilk zahacza rurą którą ma na głowie o drut wysokiego napięcia. Zasuwa samochodem z którego odpadają kolejne części tak że pod koniec biegnie dżwigając karoserię. Prawie jak Fred Flinstone.
Odcinek 5 Wilk próbując zaczadzić Zająca sam ulega zaczadzeniu. Zaraz potem Zając używa paszczy Wilka jako kasownika.
Odcinek 6 Wilk gania Zająca kombajnem ze snopowiązałką. Dostaje w siedzenie nabojem z soli, by bardziej bolało.
Odcinek 7 mój ulubiony. Zając straszy Wilka w ciemnościach pod pokładem, Wilk tchórzem podszyty ciska latarką (2 razy, bumerang czy jak?) i robi dziurę w burcie (!). Naraz robi sie jasno (nie wiadomo dlaczego), Wilk mądry po szkodzie zatyka sobą otwór ale gryzie go ryba. Obaj wypompowują wodę, praca zespołowa w kolektywie, super - tylko zawsze mnie zastanawia co z tym otworem którym nadal wlewa się woda?
Odcinek 9 Wilk podłączjąc gitarę elektryczną ponownie jest porażony prądem.
Odcinek 11 Zając zamyka Wilka w klatce z Lwem. Wilk i Lew latają w kółko, Zając ma ubaw. W końcu Zając podaje Wilkowi... nabitą broń i teraz dopiero zaczyna się akcja... I tak dalej.
Odcinek 16 z 1986 (okolice Czarnobyla), ostatni zrobiony za czasów CCCP. Wilk na plaży dostaje udaru słonecznego i ma iluzję, że jest w Krainie Bajek. Lata tam Smok na biegu wstecznym strzelając do Wilka ze swego ogona. Wilk robi za Kukułkę w zegarze, walony młotem w siedzenie. Zaprzestali kręcić jakoby z przyczyny iż zabrakło aktora podkładającego głos pod Wilka (ale poza kwestią "nu, Zajac, nu, pagadi" mało miał do mówienia, a nagrali te teksty dostatecznie dużo razy). W latach 90 dorobili 4 dalsze części, scenarzysci i rysownicy ci sami. Tło się zmienia ale gagi wciąż te same. Wilk wciąż pakuje się w tarapaty chcąc zaszkodzić Zającowi, Zając czasem go wyciąga z opresji, po czym Wilk znów go gania.
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,1411 ... iecej.html
Tak się tylko zastanawiam, jak TVP wszystko popakuje do kanałów tematycznych, to co zostawi w tych ogólnodostępnych?
Tak się tylko zastanawiam, jak TVP wszystko popakuje do kanałów tematycznych, to co zostawi w tych ogólnodostępnych?
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt:
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
Jak widać głupota odpowiedzialnych za telewizję publiczną zaczyna powoli sięgać zenitu. Jeszcze trochę a będzie 16 godzin reklam a tylko osiem programów. Czyli za reklamy powinniśmy odpowiedni procent odjąć z abonamentu. Nawet podczas ogłoszenia stanu wojennego dobranocka nie była zdjęta z programu.
Nigdy nie można być pewnym , co w naszej pamięci jest ważne.
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
No wlasnie , po co nam TVP 1 skoro mamy programy tematyczne , powinni ją zlikwidowac...juka pisze: Tak się tylko zastanawiam, jak TVP wszystko popakuje do kanałów tematycznych, to co zostawi w tych ogólnodostępnych?
- Doctor_Who
- Posty: 929
- Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
- Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
A ja wsadzę kij w mrowisko i powiem, że w dzisiejszych czasach wieczorynka straciła swoją rację bytu. Dziś już nikt nie czeka z utęsknieniem cały dzień na tę ''magiczną'' godzinę 19. bo jest mnóstwo bajek na innych kanałach.
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.
- Syriusz Falcon
- Posty: 611
- Rejestracja: 16 lut 2010, o 19:42
- Kontakt:
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
A właściwie to na co czekają z utęsknieniem? Wszystkiego jest zbyt dużo i co najgorsze w 80%, to zwykły chłam. Czasy się zmieniają, ale to wcale nie znaczy że trzeba dzieci faszerować mało ambitnymi i wręcz szkodliwymi kreskówkami.
Nigdy nie można być pewnym , co w naszej pamięci jest ważne.
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
Dokładnie. ostatnio na prośbę kolegi zgrywałem kilka filmów z serii "Scooby-Doo". podobnej szmiry dawno nie widziałem. A "Dobranocka" czy "Wieczorynka", oprócz funkcji rozrywkowej, miała i inną. Dzieci wiedziały, że oznacza to konieczność udania się do łóżek.Syriusz Falcon pisze:A właściwie to na co czekają z utęsknieniem? Wszystkiego jest zbyt dużo i co najgorsze w 80%, to zwykły chłam. Czasy się zmieniają, ale to wcale nie znaczy że trzeba dzieci faszerować mało ambitnymi i wręcz szkodliwymi kreskówkami.
Na domiar złego ktoś niewidoczny wśród ciżby bez ustanku dął w mosiężną surmę. Z pewnością nie był to muzyk.
- Doctor_Who
- Posty: 929
- Rejestracja: 29 lis 2011, o 18:01
- Lokalizacja: Gdzieś w czasoprzestrzeni ;)
Re: Dlaczego na to pozwalamy?
ostatnio na prośbę kolegi zgrywałem kilka filmów z serii "Scooby-Doo". podobnej szmiry dawno nie widziałem.
No co ty, Scooby to klasyka! Chyba, że mówiąc o ''filmach'' masz na myśli te aktorskie, bo to rzeczywiście kupa straszna.
Szczerze mówiąc, to ani ja ani nikt kogo znam tak naprawdę nie chodził spać po wieczorynce.oznacza to konieczność udania się do łóżek.
"Niebezpiecznie jest opierać wielkość swą na ujemnej wartości swych nieprzyjaciół." - Stanisław Ignacy Witkiewicz.